Mam pytanko. Sprawdzalem sobie dzisiaj od ilu obrotów na jałowym zaczyna mi leciec czarny dym z rury i zauwazylem ze podczas mocniejszego depniecia (ok 3500-4000rpm) slychac takie ciche strzelanie z okolic silnika..
To normalne czy powinienem zacząć sie tym martwić?
Druga sprawa, tak przy okazji - wracalem do domu, zaparkowalem auto, wylaczylem silnik, otworzylem drzwi i wrzucilem pierwszy bieg (zawsze zostawiam go i na biegu i na ręcznym) i zauwazylem ze skrzynia chodzi conajmniej glosno. Z ciekawości powrzucałem tez inne biegi i na wszystkich takie tępe gruchnięcia. To normalne przy wyłaczonym silniku?
Jeśli uznacie że to głupie pytania, to prosze bez nerwow bo dzisiaj wlasnie mija dopiero miesiac jak mam auto... Ucze sie:) Z góry dziekuje za odpowiedzi.