panowie panowie
co kłócicie się kto kogo objedzie
ja posiadam 1,4 i pracuje z takim kumplem co ma nissana nx 100 czy jakoś tak w każdym razie 2,0 143 koni z wydechem przerobionym na rynnę co dało niby coś pod 170 kucy schamowane i masa auta 12000kg
i co jak jest trochę aut na drodze to biore auta równo za nim a jemu następnego dnia gul skacze i mówi ze jeżdżę jak wariat ale te 5tys na liczniku obrotów to jest często ale wiadomo na prostej odchodzi jak burza
a minimalne obroty to 3,5 tys
teraz kupił primerę 2,0 ten sam silnik inny osprzęt 130 kuc i masa auta 1800kg i co się dzieje jak jadę przed nim to nie dam mu się wziąć bo mu strach wyprzedzić zęby czołówki z tirem a jak ja jadę z tyłu to mi nie odejdzie nawet jednego auta no chyba ze ma szczęście
i co na to powiecie
????
a ja wam powiem liczy sie technika jazdy i masa auta
jak ktoś jeździ jak ciota i zmienia biegi przy 3tys to wiadomo że zostanie w tyle