URWANA ŚRUBA KOŁA PASOWEGO !!! POMOCY !!!

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

URWANA ŚRUBA KOŁA PASOWEGO !!! POMOCY !!!

Postprzez spokolos » 25 mar 2012, o 11:08

Siemka
Mam z "deka" problem. Jechalem po parkingu z predkoscia ok 30km/h i nagle rozbrzmial dzwiek podobny do dzwieku przy wrzucaniu biegu bez sprzegla tyle ze ZNACZNIE GLOSNIEJSZY (gruchot zebow). Auto odrazu zgaslo,ja wrzucilem na luz i dokulalem sie na luzie ok 30-40m.

Zerknalem pod maske i co?? I urwala sie sruba mocujaca kolo pasowe(te przykrecone na jedna srube) ktore wychodzi z walu i do ktorego mocowane jest mniejsze kolo przykrecane na 4sruby trzymajace pasek chyba od pompy wody itp.
Jak sie okazalo wyciagnalem takowe kolo razem z tymi zabkami(bo to chyba nawet tak jest zbudowane), zabki w polowie sa wyrwane a sruba ukrecona tak ze miejsce ukrecenia jest w srodku,tak ze nie da sie dospawac innej sruby i wykrecic. No i zlecial pasek z rozrzadu!!!

I najwazniejsze pytanie/a :
Czy da sie ta srube jakos wykrecic ?? I ile kosztuje nowe kolo ??
Nastepna sprawa to to ze napewno "cos" sie rozwalilo po spadnieciu paska, i co moglo sie rozwalic na 100% a co moglo sie zachowac bez uszkodzenia??
Innego silnika nie chce kupywac bo tez nie wiem co kupie, ewentualna naprawa ile mogla by kosztowac??
Prosze o pomoc.
Dzieki.
spokolos
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 16 paź 2009, o 01:23
Lokalizacja: Bytom - Mechtal City

URWANA ŚRUBA KOŁA PASOWEGO !!! POMOCY !!!

 

Postprzez Piaggio » 25 mar 2012, o 11:36

Kiepska sprawa! Jezeli zawory spotkały sie z tłokami to kwestia tylko jak mocno? nie da sie jednoznacznie powiedziec co sie uszkodzilo a co nie, kwestia ogledzin silnika, moglo pokrzywic zawory a moglo zrobic dziure w glowicy. jednym slowem przechlapane.
oporniczek myk myk myk
WETO- skuterkowcom!!!!
Avatar użytkownika
Piaggio
Members
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 15 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Postprzez Kosmoaaz » 25 mar 2012, o 11:59

To zależy w jakim stopniu nastąpiła kolizja zaworów z tłokami. Napewno będziesz musiał ściągnąć głowicę żeby to ocenić. Po lekkiej kolizji, czyli jeśli pasek tylko przeskoczył (ja miałem tylko odciśnięty zawór ssący na tłoku), są do roboty prowadnice zaworowe, szklanki, uszczelniacze no i zawory trzeba kupić nowe. Kwestia oceny stanu części. a apropo wykręcenia pozostałości śruby to jeżeli wystaje coś ponad czop wału to można próbować wykręcić a jeśli się ukręciła równo z czopem to będzie problem bez narzędzi bo to śruba utwardzana 10.9 albo 12.9. Potrzebny byłby dobry wykrętak napewno.
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Postprzez SotoM » 25 mar 2012, o 12:36

urwana sruba pewnie uszkodzony czop wału na klin...wszystko jest do zrobienia rozwiercanie gwintowanie napawanie szlifowanie - koszta sa.
ok pujdzie ładnie zrobione - koło dolne około 100zł koło pasowe 150 uzywka nie wiadomo w jakim stanie.
nowy rozrzad 200zł probne obroty wałem czy nie bedzie nic blokowac - jesli bedzie czapa w góre kolejne koszta w zaleznosci od uszkodzen. czy kwestia wymiany zaworów czy uszkodzony tłok itd... bez weryfikacji sie nie obejdzie...
jak wkładac kase to kupic drugi motor jesli masz plan tym wozem długo jedzic rozebrac drugi silnik na czesci pierwsze - wymienic pierscienie ewentualnie panewki nominalne zamontowac o ile nic jeszcze z tym motorem nie było robione, zrobic głowice na zicher i masz z bani...
chybaze wkładasz drugi motor i do żyda
bo jesli nie bedziesz robił tego ty tylko warsztat to koszta beda grube...
ja tak to widze -wiedzac jako mechanik ,ilej jest przy tym pracy ,ile kasy pujdzie w opcjie zrobienia tego samemu i w opcji zlecenia. to w zaleznosci na co sie bedziesz decydował czy remont twojego motoru czy kupno drugiego zrobienia w nim "kapitalki"
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez Kosmoaaz » 25 mar 2012, o 12:48

Potwierdzam słowa kolegi powyżej. Koszty kapitalki silnika to około powiedzmy 2000zł z kawałkiem, bez składania (głowica, honowanie, korby, tłoki). Same tłoki Goetza, Nurala, to około 700zł. Jeśli będziesz jeździł tym samochodem jeszcze około powiedzmy 5 lat czy tam około 200 000 km to rób kapitalny remont, ten silnik jest konstrukcyjnie prosty więc problemów z nim zbyt wiele nie ma. Kupując drugi silnik masz 50% szans że będzie dobrze. Ale to wszystko jest najgorszy scenariusz. Najpierw trzeba zrobić oględziny silnika a następnie jakiś sensowny kosztorys.
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Postprzez spokolos » 25 mar 2012, o 16:22

No to jestem w czarnej ....
Autem mialem zamiar pojezdzic jeszcze ok 2-3 lat, a limit jaki sobie postawilem to max.2tys i ani centa wiecej.
Auto bylo by robione u mechanika ktory prowadzi qservis i nie jest moim znajomym wiec pewnie pojedzie po bandzie i to ostro.
Doslownie nie mam pojecia co z tym zrobic. Aut opotrzebne a tu dup..
Jest tez opcja kupienia za 2tys takiego samego golfa tyle kombi. Ale co ,kupie drugiego ,wyciagne silnik a co z reszta??
spokolos
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 16 paź 2009, o 01:23
Lokalizacja: Bytom - Mechtal City

Postprzez Kosmoaaz » 25 mar 2012, o 20:02

No fakt, całe auto kupić to średnio, bo buda Ci zostanie. No chyba że sprzedasz jakoś na części ;) Ciężko coś doradzić. Jak chcesz jakoś po taniości no to spróbuj na alledrogo poszukać silnika kompletnego bądź samego słupka bez osprzętu i wtedy może wyjść od 700 do 1200zł, ale to wiesz, 50% szans że trafisz nie zjeżdżony sprzęt.
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Postprzez spokolos » 2 kwi 2012, o 11:04

Witam po tygodniowej przerwie ;)
Odstawilem auto do mechanika i wyliczyl mi naprawe w nastepujacy sposob (i troche niezrozumiale) :
- do wymiany kilka popychaczy (ma racje??bo jego gadka byla chaotyczna i troche niezrozumiala)
- czesc zaworow (tloki rzekomo nie uszkodzone, moze tak byc??)
- glowica do sprawdzenia (zapewne spr. szczelnosci, i szlif, bo chyba to sie wykonuje przy niej??)
- nowa uszczelka pod glowice
- nowy pasek rozrzadu
- nowa zebatka kola pasowego (podobno osobno sie ja montuje do kola pasowego,prawda to ?? Mi cos to nei pasuje bo ta guma widzialem ze jest troszku sparciala i nawet sa jej delikatne braki!!!)
- obrobka walu (zapewne mial na mysli wycentrowanie go??)

Jesli chodzi o kolo to powiedzial ze one zostanie poniewaz odkad pracuje to nie slyszal zeby byla potrzeba jego wymiany tylko wycentrowanie walu. Zaznaczylem zeby zamontowali te stare kolo a jesli bedzie bicie niech wymienia stare kolo na nowe.
"
I jeszcze takie pytanko, co ten mechanik moze ewentualnie jeszcze zrobic zeby te kolo sie nie zerwalo?? Czytalem ze czop sie wyrabia i zrywa, wiec moze np. jakos nie wiem,napawac czy cos w tym stylu?? Zeby pojezdzilo najblizesz 2lata, bo pozniej to juz zmiana auta.
Ewentualna jaka jest cena nowego kola bo szukalem i cos nie moge znalesc takowego,
Calosc + robota = 1400zł ci jak myslicie bedzie cos z tego??
O co mam go pytac i na co zwrocic uwage przy odbiorze auta??
Jakimi pytaniami mam go zagiac??
Zapewne nie bede mial 100% pewnosci czy czesci ktore wlozyl byly nowe, dlatego na rachuku powinny byc wyszczegolnione wymienione podzespoly czy poprostu np.wymiana rozrzadu i cena. Wiecie nie chce zeby nagle znowu cos sie zje.... i nagle uslysze tekst typu "....przeciez to nie nasza wina...
Z gory dzieki
spokolos
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 16 paź 2009, o 01:23
Lokalizacja: Bytom - Mechtal City

Postprzez Kosmoaaz » 2 kwi 2012, o 23:06

Powiem tak, może tak byc jak mówi mechanik. Ja miałem do wymiany tylko zawory ssące natomiast prowadnice zaworów oraz uszczelniacze i szklanki po weryfikacji kazałem sam wymienić, dla świętego spokoju. Tłoki to wydatek około 700 zł więc to Twoja decyzja czy wymieniasz czy nie. Sprawa z tłokami jest tego typu że musisz wykonać pomiary tuleji to po pierwsze. Jeżeli będzie duża odchyłka pomiędzy tłokiem nominalnym a rozmiarami tuleji to licz się z tym że już niedługo będzie brał olej. Jeśli nie duża jest różnica to może wystarczy wymienić pierścionki skoro już będzie wszystko wyjęte. Druga sprawa przy tłokach to korbowody, też trzeba je sprawdzić (owalizacja sworznia). Apropo wału no to też pomiar i jaka jest odchyłka od nominału, stan panewek korby głównej i korobowodów. Jeśli mieści się w dolnej granicy to polerowanie wystarczy. Panewki zdałoby się wtedy nowe założyć. Apropo tego nieszczęsnego koła rozrządu na wale. Czop można napawać i wyszlifować pod koło rozrządu z TDI, jest napewno pewniejsze niż z TD, do tego nową śrubę wału i będzie dobrze. Rozrząd no to wiadomo że trzeba dać nowy.

Aha, apropo uszczelki pod głowicę to wiadomo że nowa. W zależności czy śruby są poprzeciągane czy nie, też można je dać nowe, byleby dobrej jakości. Głowice się planuje ale to wszystko zależy od tego jak bardzo jej powierzchnia jest nierówna. Zazwyczaj jest ona tylko zabielana a później sprawdzana na szczelność.
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi


- - - dowiedz się więcej



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości