Wałek rozrządu Problem

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

Wałek rozrządu Problem

Postprzez kostek678 » 2 cze 2012, o 21:35

A więc kupiłem nowe szklanki i zabrałem się do roboty .. do odkręcenie śruby trzymającej koło zębate z wałkiem rozrządu musiałem użyć 3m przedłużki żeby dziada odkręcić ... potem ściągnąłem koło zębate i okazało się ze na kole nie ma miejsca na klin a na wałku jest tylko klina nie było sprawdzałem czy ścięło klina ale nic z tych rzeczy ktoś odwalił fuszerkę ? czy to możliwe ze ktoś wziął koło bez miejsca na klina i założył na chama ?
"...oprócz szaleństwa i głupoty można dodać ciekawość i chęć przesunięcia granicy, cechy bez, których dalej siedzieli byśmy w jaskiniach i ganiali za ogniem:).."
kostek678
Czytacz
 
Posty: 127
Dołączył(a): 14 lis 2011, o 02:23
Lokalizacja: Bolesławiec

Wałek rozrządu Problem

 

Postprzez krysek0309 » 3 cze 2012, o 09:44

jakby ścieło to byś dalej nie jezdził bo by sie wszystko posypało, a co do tego koła to może faktycznie ktoś nie założył koła z klinem ale pytanie też czy owe koło bez klina jest wogóle dostępne, jeśli nie jak on to wykombinował :?:
pomysłowość ludzka nie zna granic, pewnie przed godzine przed sprzedazą to zrobił i Ci go sprzedał, długo tak z tym jeżdzisz :?:
Avatar użytkownika
krysek0309
Badacz tematu
 
Posty: 171
Dołączył(a): 20 lis 2011, o 17:20
Lokalizacja: KNS (Koło Nowego Sącza)

Postprzez Kosmoaaz » 3 cze 2012, o 11:07

Tam jest stożek i nie musi być klina. Takie połączenie jest wystarczająco trwałe. Fakt jest faktem że na wałku rozrządu miejsce na klin jest zostawione ale klina nie ma, a przynajmniej nie musi być jeśli nie ma podcięcia na klin na kole rozrządu. Ja u siebie tak mam i nic się nie ma prawa z tym stać. :)
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Postprzez kostek678 » 3 cze 2012, o 12:55

hmm jeżdżę nim 1,5roku jak go kupiłem był problem ze trzęsło budą ktoś mi mówił ze kąt wtrysku albo rozrząd o jeden ząbek przesunięty ,,, myślę ze to właśnie to koło przyczyniło się ku temu ze chodził jak chodził ...jutro kupie koło i zaczne składać ... dzięki za pomoc :lol:
"...oprócz szaleństwa i głupoty można dodać ciekawość i chęć przesunięcia granicy, cechy bez, których dalej siedzieli byśmy w jaskiniach i ganiali za ogniem:).."
kostek678
Czytacz
 
Posty: 127
Dołączył(a): 14 lis 2011, o 02:23
Lokalizacja: Bolesławiec

Postprzez Kosmoaaz » 3 cze 2012, o 16:53

Na kole wałka rozrządu nie ma klina, nie jest potrzebny. Co innego na kole wału korbowego, jeśli już miało się coś dziać to z kołem na wale korbowym, no chyba że ktoś źle ustawił rozrząd. Przy ustawianiu rozrządu luzujesz napinacz, luzujesz śrubę wałka rozrządu nie wykręcając jej całkowicie, następnie ściągasz koło wałka rozrządu tak żeby można było nim obracać z leekim oporem. Po zdjęciu osłony klawiatury wsuwasz w wycięcia po prawej stronie wałka płytke do ustawiania rozrządu. Następnie ustawiasz pompę wtryskową na znakach, koło zamachowe na znakach a koło wałka rozrządu dopasowujesz do reszty i dopiero skręcasz ----->>> właśnie dlatego na kole wałka rozrządu nie ma klina.
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Postprzez kostek678 » 3 cze 2012, o 20:57

Kosmoaaz napisał(a):Na kole wałka rozrządu nie ma klina, nie jest potrzebny. Co innego na kole wału korbowego, jeśli już miało się coś dziać to z kołem na wale korbowym, no chyba że ktoś źle ustawił rozrząd. Przy ustawianiu rozrządu luzujesz napinacz, luzujesz śrubę wałka rozrządu nie wykręcając jej całkowicie, następnie ściągasz koło wałka rozrządu tak żeby można było nim obracać z leekim oporem. Po zdjęciu osłony klawiatury wsuwasz w wycięcia po prawej stronie wałka płytke do ustawiania rozrządu. Następnie ustawiasz pompę wtryskową na znakach, koło zamachowe na znakach a koło wałka rozrządu dopasowujesz do reszty i dopiero skręcasz ----->>> właśnie dlatego na kole wałka rozrządu nie ma klina.


Dobrze wiedzieć :-D bo chciałem kupić to koło z miejscem na klin jak na wałku jest ;D
czyli składać bez klina :-D nic z tym się nie stanie ?
"...oprócz szaleństwa i głupoty można dodać ciekawość i chęć przesunięcia granicy, cechy bez, których dalej siedzieli byśmy w jaskiniach i ganiali za ogniem:).."
kostek678
Czytacz
 
Posty: 127
Dołączył(a): 14 lis 2011, o 02:23
Lokalizacja: Bolesławiec

Postprzez Kosmoaaz » 3 cze 2012, o 21:37

Kolego :) Robię nieraz remonty silników, jak się trafi ktoś potrzebujący, głównie diesli i jeszcze nigdy się nic nie stało, bo nie ma prawa się stać. Już pisałem, to jest stożek - zaciśnie się, podstawa to dobrze dokręcona śruba plus klej do gwintów np.Loctite. Jeśli stożek na wałku rozrządu nie jest uszkodzony w żaden sposób, to musi być dobrze. ;)
Avatar użytkownika
Kosmoaaz
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 13:15
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Postprzez kostek678 » 4 cze 2012, o 00:09

Dobra ;D kolega mnie zabije miałem to rozebrać a troche namieszałem ;D szklanki wymieniłem on ma tylko rozrząd założyć i pompe zmienić ;D z turbo sobie nie poradziłem
"...oprócz szaleństwa i głupoty można dodać ciekawość i chęć przesunięcia granicy, cechy bez, których dalej siedzieli byśmy w jaskiniach i ganiali za ogniem:).."
kostek678
Czytacz
 
Posty: 127
Dołączył(a): 14 lis 2011, o 02:23
Lokalizacja: Bolesławiec


- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości