Ja jakiś czas temu borykałem się dokładnie z tym samym problemem co Ty
Tak, jest tam oring ale wątpie aby jego wymiana pomogła Ci w usunięciu tego wycieku (chociaż z tego co widzę u Ciebie jest on niewielki więc kto wie...)
Z tymi łączeniami odmy problem jest tego typu, iż one z biegiem czasu po prostu stają się kruche (jak ciasteczko) i pękają same od siebie. Dotyczy to w szczególności elementu który wchodzi do wewnątrz bloku silnika (na zdjęciu tego nie widać ale tam w środku jest jeszcze taki centymetrowy rant który się kruszy) oraz otworów przy śrubach mocujących.
U mnie żadne próby dokręcania, wymiany oringa, składania na sylikonie nie pomagały. Nadal się lało. Skończyło się na wymianie tego przewodu i problem z wyciekiem znikł bezpowrotnie (koszt nowego ze sklepu 48zł)
Jeżeli mogę coś Ci doradzić, to najpierw postaraj się go wykręcić i zobacz co tam z nim się dzieje niedobrego. Bo przecież niekoniecznie u Ciebie musi być tak jak u mnie
A jeżeli zdecydujesz się na kupno nowego to dobrze zwróć uwagę na model tego przewodu gdyż występują z tego co pamiętam trzy rodzaje nieznacznie różniące się od siebie