Cześć.
Sytuacja przedstawiała się następująco: Zauważyłem że auto długo sie nagrzewa. po przejechaniu 14km miałem max 80 stopni na silniku, a gdy włączyłem nawiew kabiny spadło do 70. Po 30 min wracałem do domu kolejne 14km i nie było temp 90 st lecz max 80. Postanowiłem wiec na parkingu trochę go odkręcić na 2500tys obrotów i potrzymać by się dogrzał. Temp na chwile zbliżyła się do 90 stopni wiec stwierdziłem że termostat do wymiany. Dziś zaglądam pod maskę a tam mam wydmuchany korek wlewu oleju (cały pękł) oraz zalany silnik olejem. Powiedzcie mi czy mogę się czegoś spodziewać złego w takim wypadku i czy powinienem czyścić odmę, lub coś innego? Boję sie troszkę że mogło coś przez tą krótką chwilę się uszkodzić w silniku. Silnik 1Z zalany MOBIL SUPER M.