Witam. Potrzebuję małej porady. Planuję zakup nowych świec żarowych do mojego autka. I tutaj moje pytanie. Czy w dieselach tez jak w benzyniakach należy wymienić też przewody i cały ten aparat zapłonowy? Bo slyszalem gdzies kiedys ze w dieselu to tylko swiece sie wymiania. Czy to prawda? Bo jakoś mnie to dziwi troche. Byłoby fajnie jakby ktoś cokolwiek mi podpowiedział
pozdrawiam

W silniku Diesla nei ma swiec które podają iskre, tak samo nie ma aparatu zapłonowego!! Swiece są owszem ale grzewcze- żarowe które grzeja gdy silnik jest zimny, pomaga to przy starcie zimnego silnika, nic po zatym, pozniej te swiece wogóle nie"pracuja" jeżeli swieca żarowa jest przepalona objawem jest ze auto w zimne, mrozne dni, ciężko odpala, taka swiece żarowa łatwo tez jest sprawdzić- wykrecasz ja z silnika przytykasz ostroznie do akumulatorai jezeli jest sprawa cały grot rozgrzeje sie do czerwoności jeżeli nie- do wymiany.

To wiem. Trochę o co innego mi chodziło. Swiece na pewno mam walniete. Zapytalem czy wymienia sie tez przewody, ktore podaja prad na swiece.

No to Ci odpisalem że nie! chyba że listwa jest jakas polamana, która nie wpina sie już w swiece, to wtedy tak, ale to bardzo bardzo żadko! co do wymiany swiec polecam marke beru!

Dobra, ok. Czaję. podziekował