Witam
Nie wiedziałem za bardzo jak wątek nazwać, ale do rzeczy.
Szukałem tego na forum, ale nie znalazłem.
Silnik w moim aucie się nie dogrzewał, temp ledwie dochodziła do 70*C , więc mogło to sugerować zbyt wczesne otwarcie termostatu i ciągłe krążenie płynu w tzw"dużym obiegu"
No cóż, postanowiłem wymienić termostat. Kupiłem Wahlera, założyłem.
Fakt, temperatura wzrasta, bardzo fajnie około 3 km i już mam 85*C
Lecz chciałem z ciekawości sprawdzić stary termostat. Wrzuciłem do wody , do tego termometr ze wskazaniem do 100*C i gotujemy.
termostat otworzył się przy około 85*C na 95-97*C miał max otwarcie.
Czy przypadkiem zepsuty termostat nie otwierałby się zbyt wcześnie, aniżeli zlecane 87*C ?
Wydaje mi się, że jeśli się niedogrzewał, to oznacza, ze termostat otwierałby się przy niższej temp?