Witam!
Problemy i pytania dotyczą golfa mk3 1,9 TD AAZ (225 tys). Od pół roku jestem jego (szczęśliwym) posiadaczem.

1. Wymieniłem pina w pompie na tego z silnika 1,6 i przy całej tej operacji zauważyłem że bolec w pompie niewiele się wysuwa. Moje pytanie brzmi: czy tak ma być, a jeśli nie to co zrobić żeby bolec wysuwał się tak jak trzeba?
Umieszczam zdjęcia:





2. Często bywa tak, że zaraz po odpaleniu samochodu 2 lub 3 razy mignie kontrolka oleju. Co może być tego przyczyną skoro poziom oleju jest w normie?

3. Mimo, że dopiero wymieniana była uszczelka pod klawiaturą, w miejscu gdzie są śruby pokrywy widać ślady oleju. W czym w takim razie tkwi problem?

Z góry dzięki za pomoc!

1. A czuć różnice na pinie od 1.6TD ? Czy na pinie jest ślad bolca, jeśli tak to dokąd ?

2. Kontrolka jest od cisnienia oleju, nie od poziomu. Po odpaleniu jest delikatny lag ze pompa ładuje olej i zanim wytworzy sobie cisnienie to ta kontrolka mignie Ci, chyba że zdarza sie to dłuższy czas po odpaneniu? Czy odpalasz , mignie 2 razy i gaśnie ?

3. A były wymieniane gumowe uszczelki na śrubach trzymających pokrywe oraz pod nakrętką ?
Tym sie akurat nie przejmuj - te typy tak maja - bardziej lub mniej. Ja w moim AAZ mam zaklejone nakrętni z uszczelkami i pokrywą oraz uszczelke z obu stron + odme odpietą od dolotu i wyprowadzoną pod samochód.

1. Po wymianie pina różnice czuć ale niewielką. Z tego co niektórzy pisali na forum mogłoby się wydawać, że powinno być lepiej. Na starym pinie jest ślad bolca o długości 7,5mm, jak na zdjęciu:



2. Kontrolka po 2 lub 3 mignięciu gaśnie i już więcej się nie zaświeca, tylko po odpaleniu tak się dzieje. Czyli nie ma się czym martwić tak? Zaniepokoiło mnie to dlatego, że przed zimą nie zdarzał się podobny incydent.

3. Ciekawe rozwiązanie uszczelki na śrubach nie były wymieniane, może dlatego.

k0la napisał(a):odme odpietą od dolotu i wyprowadzoną pod samochód.

Nie ubywa przez to dużo oleju ? Ile na 1.000 km ?

ppawel232629 napisał(a):Kontrolka po 2 lub 3 mignięciu gaśnie i już więcej się nie zaświeca,

Ja też tak mam więc jest okej

ppawel232629 napisał(a):uszczelki na śrubach nie były wymieniane, może dlatego.

Heh ja wymieniłem u mechanika ale widze teraz że jedna i tak tyci tyci sączy. Ale jest to tak malutko że nie przeszkadza wcale, no ale jest....

Coś tam ubywa , ale napewno nie więcej niż jakby była odma podpięta do dolotu.
Sprężarka wytwarzała podcisnienie które ssało olej jak odkurzacz i cały ten olej trafiał do dolotu.

Co do pinu - pokaż jaka jest kreska ale na tym nowym pinie, na starym niema skosu (po za tym jednym małym) wiec bolec itak sie dalej nie wysunie na nim.
Zamontuj ten od 1.6, depnij mu kilka razy do wysokich obrotów i po paru dniach wyjmij i zobacz na pinie czy długa jest ta kreska (pina ustaw zeby najwieksza dawka była, wiesz chyba oco mi chodzi.)

Na pinie jeżdżę już kilka miesięcy ale dopiero teraz zająłem się sprawą z tym bolcem. Oto zdjęcie pina:



Kreska jest taka jak powinna czy za krótka?

I tak przy okazji chciałem zapytać...
Czy takie ślady oleju przy turbo są normalne?

Jeśli chcesz żeby był większy kop, to pomiędzy membrane a pin wsadz dwie podkładki, po czym skręć to wszystko do kupy i zamontuj.
Chodzi oto żeby ten bolec łapał wyżej ten wałek (czyli tam gdzie jest cieńszy), bo im niżej tym wiecej paliwa dostaje = wieksza moc.

Co do oleju na turbie. Jest to normalne jesli masz odme wpiętą do dolotu, olej z odmy wpada Ci do sprężarki i olej jest na sprężarce jak i na tej gumowej rurce miedzy kolektorem a sprezarką, tak ?

Tym też sie nie przejmuj.

Myślałem że ruch pina ma się odbywać tak, żeby bolec jeździł po całym skosie tak jak na tym rysunku:


Umieszczając podkładki może i zyska się trochę mocy ale wzrośnie spalanie przy spokojnej jeździe. Aby zachować kompromis i wycisnąć z pompy ile się da warto by było zrobić do niej specjalnie przystosowanego pina. Taki jak na rysunku byłby najlepszy:




W obszarze zaznaczonym czerwoną strzałką miałaby się znajdować ryska po bolcu. Ciekawy jestem jak autko by się zachowywało na takim pinie

Gdy dodajesz gazu to zwieksza sie cisnienie w kolektorze dolotowym, które jest podawane na membrane.
Membrana pod naciskiem popycha pin w dół umożliwiając bolcowi wysunięcie się i następuje zwiekszenie dawki wtrysku.

Jak dasz podkładki to bolec bardziej bedzie sie wysuwał bo to jest chyba logiczne.
Spalanie nie wzrośnie, poprostu trzeba na pinie sie troche przestawić na wciskanie gazu.
ta sama moc jest uzyskiwana przy mniejszych obrotach wiec nie musisz tak krecic silnika zeby chciał jechać.

Jakby pin był taki jka narysowałś to silnik by sie zalewał, była by jedna wielka smuga dymu i prawdopodobnie pin by nie wracał do góry po odpuszczeniu gazu bo ukos jest za duzy i bolec by go blokował.

Mam zdłubanego AAZ na ~ 120KM i pali mi 7.5 litra w trybie mieszanym przy dynamicznej jezdzie.

Ok, dzięki wielkie za wytłumaczenie.

Dziś mnie naszła ochota i na prostej postanowiłem sprawdzić ile mi zajmie osiągnięcie 100km/h.
A więc na nowym pinie przyspieszenie 0-100 wyniosło coś poniżej 11,5 sekundy. To chyba dobry wynik biorąc pod uwagę, że seria wynosi 15,1s ?

Tak bardzo dobry wynik Napewno masz teraz około 95KM

Chciałbym jednak troszkę pokombinować przy starym pinie i podszlifować go tak, aby miał mniejszą dawkę przy spokojnej jeździe i nieco większą przy bucie, tym bardziej, że będę zwiększać ciśnienie na turbo.

Tylko czy jest szansa, aby bolec w pompie wysuwał się bardziej? Bo u mnie wysuwa się na niecałe 1/3 długości.