Witam. Czeka mnie wymiana oleju w 1,9 TDI 110 KM. Aktualnie jeździ na 15w40. Czytałem, że jest to zły olej dla tego silnika, więc chcę zalać go wg. forumowych zaleceń olejem 10w40. Pytanie czy po wielu latach jazdy na 15stce będzie to bezpieczna operacja?
tez polecam przejscie na 10w kiedys tak zrobilem w ahu bo 15w to moim zdaniem sie nadaje do zajechanych silnikow ktore biora duzo oleju i lanie 15w to takie wyjscie zeby bralo go mniej.wogole nie usmiecha mi sie kupowac auta z silnikiem tdi do ktorego ktos lał 15w40 bo silnik ma gorsze smarowanie szczegolnie zima zanim silnik sie nagrzeje. w bmw e39 520d tez ktos zalewal 15w40 to ja zaczolem lac 10w40 lub nawet 5w40 i bylo dobrze. zawsze przechodze z 15w40 jesli po zakupie silnik okazuje sie dobry i nie bierze oleju
Te 15w.... to sam wlałeś do silnika??? toć to masakra jest! kiedyś do poldków to może i tak ale do silnika turbodoładowanego 10w to minimum! wlewaj dobry jakościowo olej i zyj ze swiadomością że zrobiłeś coś dobrego dla Motorowni!:-)
brat nawet leje do dizla 5w35 a ma 1Z a audi a 4 i smigaaaa
Polska wersja programu MACH3 cnc---- Makra do palników ,magazynków, THC, OHC---- EKRANY dla firm i producentów maszyn ---- budowa sprzedaż maszyn Plazmy, Elektrodrążarki, Frezarki ,Tokarki, Gietarki, inne maszyny
Kupiłem auto i nie wiem jaki był wcześniej olej. Sprzedający mówił że mineralny wiec zakupiłem Helix 15w-40 i zalałem. Wcześniej odrobinę wyciekał olej, ale na prawde mało chyba z miski kapało. Po wymianie nic nie ubywa ale silnik zaczął klepać - chyba zawory . Jest to dla mnie irytujące bo nie lubie jak coś sie tłucze i zgrzyta. W kabinie trzęsie bardziej i jest głośniej. Pojawił sie metaliczny odgłos od tego klepania, na wyższych obrotach jakby znika. Znajomy mechanik zdjął klawiaturke i mówi że szklanki nie wyglądają źle, można sie pakować w koszty ale po co. Poczytałem po necie i wyszukałem olej Valvoline 10W40 Max Life który zakupiłem, mam nawet środek do płukania wraz z olejem. Teraz sie waham - czy olej nie bedzie wyciekał na potęgę i nie zepsuje tym silnika ? jest to 1.9 TD przebiej 260kk. Co Panowie radzicie ? wlać to czy hulać na tym mineralu ? dodam ze filtr wymianiałem oczywiście wraz z wymianią oleju.
Co za mentalość z tym olejem jakieś stereotypy panują. Ile tego oleju wycieka, że chcesz zmieniać na mineralny? Przecież w autach z turbiną to minimum 10w.
Ciągle słyszę, że jak cieknie to wszyscy leja gęstszy olej.
Zamiast zapobiegać wyciekowi to lepiej zalać co innego?
Przebieg tutaj nie gra roli.
Ja u siebie wcześniej lałem 10w a w chwili obecnej zmieniłem olej na 5w40 i nie zauważyłem, aby go więcej ubywało a nalatane na silniku grubo ponad 300kkm.
Jeżeli to było do mnie z tymi stereotypami to ja nie chce zmieniać na mineralny tylko odwrotnie . Nie wiedziałem jaki był wczesniej po prostu i chciałem zasięgnąć opinii na ten temat bo ktoś napisał ze czekał go remont silnika. Mój kolega też tak powiedział ze miał taką samą sytuacje tyle ze w oplu i to na benzynę. Nie jestem taki mocny w temacie - po to są fora