Dzis dostalem szoku w tamtym tygodniu dolalem oleju na max.... przejechalem 1000 km w tym 250 autostrady..... patrze na bagnet.....
i poczulem sie jak bym w morde dostal... ponizej min....
panowie z przykroscia ztwierdzam ze w nastepnym tyg VW trafia na moj stol operacyjny
Wiem ze diesel POWINIEN jezdzic na oleju ale NIE NA SILNIKOWYM
[ Dodano: 2008-07-20, 20:18 ]
Powiedzcie mi tylko co bym musial wedlug was napewno zmienic....
ja narazie mysle o panewkach i uszczelniaczach...moze jeszcze jakis uszczelniacze w gllowicy?