znalazlem fajny felieton, mysle ze to odpowiednie miejsce na niego
w roli glownej miedyz innymi niestety nasz ukochany VW Golf 3
"
BMW E36 itp oraz Golf II/III- królowie wiejskich autostrad,diodki
neonki, brewki,szef obiecał umowę na stałe, to się dokupi spoilery docinane brzeszczotem. Żarówki zenon look o odpowiedniej temperaturze barwowej zapewnią powodzenie na miejscowym rynku matrymonialnym. Rynku wyznaczonym trójkątem trzech najbliższych miast powiatowych. Wyjazd- sobota. Jeden kierujący- dwóch pasażerów pijących piwo z biedronki po 0,99 zł. Jeżeli prędkość przekroczy 80 km/h BMW zamienia się w objazdowe centrum antycellulitis- takie są wibracje na kanapie z tyłu. Chłopaki jadąc- łapią przez okna fruwające płaty szpachli. Po dojechaniu do miasta- mijając na skrzyżowaniach konające BMW,Agrogolfy z sąsiednich wsi, zatankowane gazem składkowym po 5 zł obowiązkowa nalepka M3 z Allegro - podnosząca moc o 30 KM- wymieniają grożne spojrzenia , to samo dotyczy Calibr tez dojeżdżających z gmin.
Dziewczyny będące obiektami docelowymi są wypachnione próbkami Avonu, uczą się wieczorowo i nie mają nachalnej urody .Są zatrudnione w miejscowych cukierniach, salonach fryzjerskich. Po prostu są dla nich. Czapki bejsbolówki z lat 90-tych a'la Rambo i bluza z kapturem z ciucholandu za 3 zł to obowiązkowy mundur golfiarza, bm-karza i symbol prestiżu. Po kilku presentation lap nastepuje kojarzenie z dziewczynami , które przyjechały busikiem do miasta, oczywiście w białych kozaczkach- po tym się poznaje kobietę ze wsi w środku cyklu płodnego."
Źródło:
http://moto.onet.pl/forum.html?hashr=1& ... VtMDAxLmpz