Posiadam felgi jak ta jedna na zdjeciu (17"), oryginalnie mają one polerowane ranty( sa takie jak by fabrycznie prążkowane z bliska,prasowane-na pewno wiecie o co chodzi) a srodek - ramiona sa malowane ( jakimś clarem albo odcieniem srebrnym-mniejsza o to)
Ogólnie nic z nimi bym nie robił gdyby nie te wżery na rantach widoczne na zdjeciach (prawdopodobnie od nie pielegnowania w okresie zimy,tak?)
Golf jest koloru czarny metalic,3 drzwiowy GT, wszystkie szyby przyciemniane na czarno, hella black magic z tylu i czarne soczewki z przodu, zatem jakie macie propozycje w przypadku tych felg?
bo ja innych pomyslow jak te narazie nie mam, a chcialbym zeby to jakos sensownie wygladalo
-zostawic tak jak jest - tylko oddac je do spolerowania rantów?
-oddać całe do spolerowania?
-spolerować rant a srodek-ramiona na czarny połsk albo mat?
a tak te felgi wygladaja calkowicie po polerce:
jesli mialyby byc tylko polerowane ranty to lepiej sie samemu meczyc czy moze wie ktos ile biorą za sam rant w warsztatach?