Może wycieczka na komisariat to nie zbyt dobry pomysł. Podjedź do stacji diagnostycznej i co oni na to powiedzą. Przecież to oni podbijają Ci przegląd pojazdu co automatycznie oznacza że pojazd spełnia wymagania ruchu drogowego dotyczące jego stanu.
Ogólnie ja bym się nie martwił i jeździł sobie spokojnie, bardzo dużo ludzi ma modzone światła np. Smoked front i jeździ z tym spokojnie- na przykład ja sam
A jak wiadomo by zrobić smoked trzeba reflektor rozkleić co podobno już automatycznie dyskwalifikuje je. Mimo to takie reflektory znajdują się na autach i nikt nie ma do nikogo nic złego.
Jeśli Ty sam nie dostrzegasz naklejonej folii czy śladów natryskiwanej farby to tym bardziej nie zrobi tego policjant- przecież nie ma on spisu wszelkich lamp produkowanych do pojazdów tak by ci udowodnić że dana lampa produkowana nie była i że jest to garażowe dłubanie. Skoro homologacje masz to śmiało można śmigać a w razie kontroli prosty argument- niech policjant udowodni że klosz przeszedł jakiekolwiek modyfikacje. Powtórzę się jeszcze raz " Jeśli Ty sam nie dostrzegasz naklejonej folii czy śladów natryskiwanej farby to tym bardziej nie zrobi tego policjant "
MK3 "I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."