Posiadam "niebieską" miękką deskę z golfa 3. Mam pytanko. To jakiś "rarytas" czy zwykły szmelc? Bo prawdę powiedziawszy będę przekładał całe wnętrze z tego golfa co w nim jest ta deska i boczki drzwi będą się wg mnie gryzły z moim starym plastikowym czarnym kokpitem. W dawcy rączki drzwi, korbki, przełącznik el lusterek, maskownice głośników i podobne plastiki również są niebieskie. Śmiesznie wygląda ta niebieska deska bo detale plastikowe takie jak zaślepki czy cała obramówka zegarów jest czarna jak i kratki nawiewów. To jakiś speszal edyszyn? Pierwszy raz widzę coś takiego w golfie. Btw mój sztrucelek jest niebieski i chyba fajnie by to wyglądało ale nie wiem czy chce mi się znowu wyciągać kokpit dlatego szukam motywacji i informacji
Kurcze, chyba nie ten dział, jak powinno być w stylizacji lub gdzie indziej proszę moda o przeniesienie...