Witajcie!
Kilka dni temu wpadłem w zaspę i połamał mi się przedni hokey. Nie rozpaczałbym po tym kawałku plastiku gdyby nie jego pozostałości które siedzą teraz w zderzaku Macie radę jak teraz to wyjąć Może ktoś z Was miał już taki problem. Na wiosnę chce wsadzić kolejny ala szeroki hokey.
Proszę o pomoc