Troszkę dziwne rzeczy wypisują tu niektórzy... Pracuję w organach ścigania, mam czasami patrole z drogówką i poruszyłem temat przyciemnienia tylnych szyb. Powiedzieli mi, że może ich nie być, można je zaspawać, zamalować, zakleić... jak komu wygodnie. Był okres, że sam w mojej golfinie zamalowałem sprayem na biało szyby, zero widoczności... Wprawdzie dotarło do mnie wreszcie, że to wiocha,

Sam też próbowałem i nic z tego nie wyszło i dziś właśnie szybki pojechały do fachowca. Także wieczorkiem wklejam już szybki na wypasie
