przez Skaktus » 27 lip 2010, o 22:18
Światła które pokazuję i które mam, choć kosztowały 100 zł, posiadają homologację E13, E11, RL, więc pałki tutaj nic nie zdziałają.
Odległości od podłoża i pomiędzy lampami zachowane zgodnie z przepisami. W nowych autach tylne pozycyjne się nie świecą z dziennymi, jak i również od końca 2009 roku w starszych też nie muszą - nowelizacja przepisów.
Co do przeróbek i czy się podoba. Każdy ma inny gust. Jeśli ktoś wmontuje lampy pod skosem, do tego dowali listwy led to tak, już wiocha, jednak ja tego nie robię i nie mam zamiaru. Mi odpowiadają w kratkach w dole i taki mam zamiar zrobić. Równie dobrze można stwierdzić że nalepki ma aucie to wioska, każdy to inaczej widzi.
Co do akumulatora, zeszłej zimy, kiedy musiałem jeździć po 10 razy dziennie na odległości 4 - 6 km akumulator nie miał kiedy się naładować i miałem już raz nieprzyjemności. Akku mam nowe, Centra CA+, ładowanie sprawne. Żarówki mam na przekaźnikach, więc idzie na nie ok 14 V, co powoduje że szybciej padają a pod koniec ich życia widać że świecą wyraźnie słabiej, przy obecnych + 90 % wymieniałem żarówki co 2 - 3 miesiące. Za lampy zapłacę ok 160 zł z wysyłką, żarówki wymieniam ok 3 - 4 razy w roku jak do tej pory, co daje 120 zł rocznie. Po dziennych które mam, drogowe od początku lipca świeciły mi się raz, wczoraj w czasie deszczu, przez ok godzinę. Policja również ani razu mnie jeszcze nie zatrzymała, choć mijałem kilka patroli. Prędzej bał bym się xenonów niż dziennych. Co do paliwa, nie wiem ile w tym prawdy, jednak oszczędności określano na poziomie ok 200 - 300 ml paliwa na ok 100 km. Co przy 10 000 km daje oszczędność na poziomie ok 100 zł - tyle dowiedziałem się na stronach traktujących o tego typu oświetleniu. Ile w tym prawdy - nie wiem. Mam również na oku inne światła, które w zestawie mają dodatkowo homologację na papierze.
Mirafioli