Witam mam pytanko odnośnie tylnej wycieraczki.
Zastanawiam się czy jej nie usunąć ale ciekawi mnie czy tylna szyba nie bedzie się za mocno brudzić, jak to wyglada w praktyce ?
z góry dzieki
jak mialem zepsuta wycieraczke to klalem bo co chwila czyscilem tylna szybe bo remont na osiedlu byl i masakra nic nie widac po kilku dniach. teraz juz naprawilem i sie bardzo ciesze bo sie przydaje a w zimie to juz wogole jest niezbedna
Niestety przy mokrej nawierzchni wystarczy kilka minut by szyba była zupełnie nieprzejrzysta - wtedy byłbyś zdany tylko na lusterka boczne a w deszczu to wiadomo jakie one są "dobre". Jeśli jeździsz mało i tylko po mieście to może bez niej wytrzymasz. Też miałem kilka tygodni uszkodzony silnik od niej i to była męka, generalnie nie polecam...
jeśli ktoś wywala tylną wycieraczke to prosze go ładnie o silnik.... ja już się od wiosny męczę bez tynej i już mnie coś trafia zwłaszcza jak na drogach błoto pośniegowe....