Koledzy jakiś czas temu auto dostało nowy program niby wszystko ładnie pieknie ale turbina zaczela glosniej pracować gdy maksymalnie wciskałem gaz, dziś dośc mocno przegoniłem swoj rydwan i efekt byl taki ze turbina skończyła swój żywot, na starym ori programie na wskażniku pokazywalo mi 0,8-0,9 bara a jak probowalo nieco mocniej dmuchnąc szybo było zbijane, na nowej mapie(programie) zauważyłem ze pompuje 1,1-1,2 bara a czasami nawet dgy momentalnie wcisne gaz skoczy do 1,5 i odrazu spada do tych 1,1-1,2 i tu pytanie czy nie jest to za dużo? bo badz co badz wykończyło to moja turbine która wczesniej nie wykazywała zadnych niedomagań,
Pytanie drógie- czy pozostać przy Afn-owskiej (mam na zapasie droga wiec jutro napewno bedzie wsadzona) czy zbierac kaske i pojsc o krok dalej i zapodac mocniejsza? i jezeli zawita nowa mocniejsza czy ecu ponownie bedzie musialo byc strojone pod nowa turbine.
Pytnie trzecie- mam polskiego vaga 4.9 (od 2 dni więc jeszcze nie rozkminiem co i jak) ichcial bym nim sprawdzić ciśnienie jakie tloczy turbina- jak to zrobić i jakie wartości powinny byc prawidlowe?
- eh ale sie rozpisałem gdyby co kolwiek co tu napisalem bylo nie jasne prosze pisac postaram sie jasniej sformułować moje mysli, z gory rowniez dziekuje za wszelkie odpowiedzi.