Wyjalem dzisiaj obudowe filtra powietrza, poogladalem, poobracalem i jestem niezadowolony bo tym samym popsulem swoje zaje biaszcze plany agrotuningowe.
Rozchodzi sie o dolot zimnego powietrza do filtra. Jako, ze nie mam rurki "kolanko L" ktora doprowadza powietrze z blotnika do filtra (interesujace rozwiazanie...) to chcialem zrobic dolot zimnego przy pomocy rury typu spiro lub podobne z przedniego prawego wlotu powietrza. Seryjny otwor na rurke ma fi 68 mm. Troche chudo wiec wymyslilem sobie super przerobke, ktora niestety jest niemozliwa: wiertamy otwor na dnie filtra, fi 80-100mm, instalujemy kolnierz, do tego rure, rure ciagamy do wlotu i mamy ladny, szeroki dolot od dolu filtra. Niestety tak sie nie da, a szkoda. (Nie ma miejsca)
Kolejny problem: otieramy pudlo, wyciagamy filtr a tam klapka z jakims termostatkiem, ktory nia steruje. Do czego ta klapa sluzy, i dlaczego zatyka kanal i rure, ktora prowadzi do oslony kolektora wydechowego ? Kiedy ona sie otwiera ? Wczesniej pomyslalem, zeby zrobic osobny dolot zimnego powietrza wlasnie do tej rury i oslony kolektora wydechowego, aby go chlodzilo.
Jakies pomysly na to pudlo ? Montaz stozka odpada. Chce udziwnic standardowy box z filtrem.
Przy okazji wyciagania pudla znalazlem drugi filtr paliwa, ktorego oczywiscie nie wymienilem z innymi filtrami 8tys km temu....