Wystarczy, ze pojdziesz jutro z rana do auta, uruchomisz silnik i pojedziesz sie przejechac. Wtedy zobaczysz czy sie zbiera czy nie. Zimny silnik ustawia ssanie, obroty ma powyzej 1000rpm i odlaczenie tego kabla powoduje, ze jezdzisz ciagle na ssaniu.
na gazie podobno tak nie ma bo gdy chodzi na gazie to wiekszosc elektryki jest odlaczona.zreszta ja mam caly czas odlaczony przeplywomierz bo mi obroty glupialy i wielkiej roznicy z tego powodu nie zauwazylem.choc benzyna jakby szybciej z baku ubywala