Mam silnik AAZ (diesel 1.9TD).
Natychmiast po uruchomieniu zimnego silnika przez odkręcony korek zbiorniczka płynu chłodzącego widzę, że z płynu lecą jakieś bąble (małe i duże) i unosi się dym -choć silnik zimny.
Gdy silnik pochodzi dłużej poziom płynu się podnosi ( to choba normalne).
Jak dokręce korek zbiorniczka wyrównawczego to przewody z płynem pęcznieją (myślę że to rośnie ciśnienie w układzie od tych bąbli). Temperatura normalnie rosła do 90 stopni i stała. Grzanie w kabinie działa bez problemu.
Gdy silnik wystygnie , np. po nocy stania, przewody są miękkie , ale jak odkręcam korek to jest syk jakby się jakieś ciśnienie/podciśnienie w przewodach wyrównywało.
Wentylator chłodnicy po urośnięciu temperatury powyżej 90 stopni się włączył.

Ostatnio, gdy po przejechaniu jakiś 70 km w trasie (żadne stanie w korkach , prędkość 90 -130km) , zagotował się płyn chłodzący , tzn. przekroczyło 100 może 110 stopni , zaczęła mrygać kontrolka temperatury cieczy chłodzącej (mam czujnik na zbiorniczku). Na zewnątrz było jakieś -10C.
Wentylator chłodnicy po urośnięciu temperatury powyżej 90 stopni się włączył.
Płyn wyparował albo się wylał przez zawór bezpieczeństwa (ten po prawej stronie zbiorniczka od strony lewego koła).
Dolałem płyn i przez parę dni było ok.
Dzisiaj niestety to samo - po przejechaniu 30km przy jeździe z prędkością 130 km zagotowało się i wylało płyn
Ponieważ było ciemno i mokro nie jestem wstanie określić czy lało się przez zawór bezpieczeństwa zbiornika, czy jest jakaś niesczelność na przewodach.

Chłodnicę wymieniałem 4 lata temu. Termostat 1,5 roku temu.

Czytałem wątki w tym dziale ,ale nie znalazłem identycznego przypadku. Mam parę pytań:
1. Czy w Waszych samochodach ( sprawnych ) nigdy nie lecą bąble i dymy ze zbiorniczka wyrównawczego przy odkręconym korku ?

Czytałem opnie , że te bąble to może być oznaka jakiś poważnych problemów z nieszczelnościami w głowicy. Jakieś þółtora roku temu i miałem siciąganą głowice (poprawiano gniazda świec żarowych). Wymieniana była uszczelka pod głowicą i niby było planowanie. Przejechałem od tego czasu jakieś 10tys km.
Jak daje gazu , dym z tyłu leci szary/biały, no ale teraz jest zimno.


2, Czy wymiana korka zbiorniczka wyrównawczego coś może pomóc ? Moim zdaniem mój korek jest szczelny . Zawór bezpieczeństwa nie jest w korku tylko w zbiorniczku , na prawo od korka, prawda ?

3. Czy są jakieś "popularne" miesjca w układzie chłodzenia , gdzie płyn najczęsciej zaczyna uciekać?

Z twojej wypowiedzi wynika że masz uszkodzona uszczelkę pod głowicą.. możesz jeszcze na próbę podmienić korek od zbiorniczka. Jeśli chodzi o wycieki to najczęściej płyn wycieka króćcem przy głowicy ewentualnie pompa wody puszcza choć z wyciekami to różnie bywa..

dudekkgj napisał(a):Natychmiast po uruchomieniu zimnego silnika przez odkręcony korek zbiorniczka płynu chłodzącego widzę, że z płynu lecą jakieś bąble (małe i duże) i unosi się dym -choć silnik zimny.

Kompresja wali w układ chłodzenia.

dudekkgj napisał(a):1. Czy w Waszych samochodach ( sprawnych ) nigdy nie lecą bąble i dymy ze zbiorniczka wyrównawczego przy odkręconym korku ?

Nigdy.

dudekkgj napisał(a):2, Czy wymiana korka zbiorniczka wyrównawczego coś może pomóc ?

W tym przypadku nie.

dudekkgj napisał(a):Zawór bezpieczeństwa nie jest w korku tylko w zbiorniczku , na prawo od korka, prawda ?

Nie.Zawór jest w korku.

dudekkgj napisał(a):3. Czy są jakieś "popularne" miesjca w układzie chłodzenia , gdzie płyn najczęsciej zaczyna uciekać?

Króciec,Wszystkie połączenia opaskami slimakowymi.

na 99,9% to uszczelka pod głowicą mam to samo pozdrawiam