przez Opik » 20 sty 2014, o 17:47
Takie zużycie na 2 tys km to może być wszystko. Możesz mieć mikronieszczelność przy obu krućcach, może też być minimalny otworek w chłodnicy, może lecieć obok pompy wody, może być nagrzewnica itd. Niestety takiej ilości nie zauważysz jeżeli nie będzie naprawdę na widoku. Proponuje wszystkie newralgiczne miejsca porządnie umyć, przejechać się kawałek i sprawdzać. Tylko niech to będzie naprawdę kawałek, bo jak silnik się zagrzeje to taka minimalna ilość płynu odparuje. Objawy zużytej uszczelki pod głowicą są raczej widoczne, więc ja obstawiałbym ucieczkę na zewnątrz.
Możesz się poratować wsypaniem takiego pyłu uszczelniającego, dostępny praktycznie na każdej stacji. Ja ratowałem tak moją starą chłodnicę i na bardzo długo (aż zeżarło w innym miejscu) pomogło