mam pytanie stosowal ktos e uszczelniacze do chlodnicy ? mianowicie mam problem ubywajacego plynu chlodzacego nie moge natomiast namierzyc tego wycieku nie jest jakis wielki bo nie schodzi calkiem do zera ale w cieplejsze dni szybciej ubywa i moje pytanie czy te ala magiczne srodki do uszczelniania chlodnic poradza sobie ewentualnie z jakims niewielkim wyciekiem ktorego nie moge zlokalizowac ? chlodnica cala nie widac alby przez nia cieklo weze tez nie wygladaja na spocone z olejem tez sie nic nie dzieje niepokojacego w aucuie tez nie jest mokro czy cos w tym stylu

Witaj.
Miałem podobny problem i zajechałem z tym do mechanika który jest moim znajomym.
Żeby nie zdzierać ze mnie kasy za naprawę polecił mi uszczelniacz do chłodnic firmy PRESTONE (bodajże 400ml - nie pamiętam dokładnie - 11 zł).
Dodam, że miałem wyciek w górnej jej części, z chłodnicy mi uciekało poprzez ciągłe parowanie płynu.

Na instrukcji pisało żeby całość płynu wlać na raz ale wolałem nie ryzykować i "łatanie" rozłożyłem na 2 części - po połowie.

Muszę przyznać, że jedna dawka wystarczyła bo wyciek całkowicie załatało i miesiąc czasu jeżdżę już a płynu nie ubywa

Więc polecam jak najbardziej I radzę żeby nie lać całości na raz bo jeżeli to naprawdę mały ubytek w chłodnicy to połowa wystarczy - zawsze można dolać ale jak się przeleje to podobno może nawet chłodnicę zatkać (czytałem gdzieś na necie)

A nie leci przy plastikowym króćcu od termostatu, tam często króćce pękały przy śrubach i ciekło.
Nie polecam wlewania takich środków do układu chłodzenia. wyciek może i zatka, ale za jakiś czas element bardziej skoroduje i znów będzie przeciekał.

danny.tcz, znajdziesz wyciek, tylko nie spodziewaj suię dużych sladów bo płyn od razu paruyje i zostawia tylko skąpy osad. Jesli masz LPG - najbardziej podejrzane są węże i trojniki od reduktora. Poza tym obudowa termostatu głowicy, zaślepka z tyłu silnika czyli brok i dolne rogi chłodnicy narazone na korozję. W końcu coś zauważszysz - najłatwiej jak silnik już jakiś czaas pracuje ale nie jest jeszcze bardzo gorący. Jakiś dymek, zapach - w końcu znajdziesz a przepratów do chłodnic nie wlewaj, to jest metoda na szybka doraźną naprawe w trasie a nie sposób na trwałą reperację.