układ chłodzenia

Wszystko o układzie chłodzenia.

Moderator: Moderator

Jak Sprawdzić jaki mam płyn w chłodnicy ?

Postprzez ulises » 20 lis 2008, o 09:39

Witam

Latem kupiłem autko, zbliża się zima, a nie wiem jaki mam płyn w chłodnicy. Nie chciał bym się przekonać o tym po mrozach, gdy się okaże że była woda i rozsadzi mi silnik :shock: Podpowiedzcie jak można to sprawdzić. :?:
Avatar użytkownika
ulises
Czytacz
 
Posty: 40
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:46
Lokalizacja: Szczecin

Jak Sprawdzić jaki mam płyn w chłodnicy ?

 

Postprzez seb » 20 lis 2008, o 10:08

A nie najlepiej by było jest wymienić płyn i sie nie martwic???? Koszty niewielkie, a przynajmniej bedziesz pewien co masz.
seb
 

Postprzez Admor » 20 lis 2008, o 10:28

mani51 napisał(a):Przecież jak zmieniasz uszczelkę to trzeba głowicę planować a nie można tego robić w nieskończoność.


Może i racja. Ja wymieniałem uszczelkę "bez potrzeby", miałem planowaną głowicę, wymieniłem niektóre węże oraz opaski, termostat, i nie mam żadnych problemów z chłodzeniem silnika i sądzę że mieć nie będę dopóki nie padnie chłodnica bo pompa była wymieniana przez poprzedniego właściciela.

mani51 napisał(a):olej przedostanie się do płynu a nie w drugą stronę


No mnie zawsze się wydawało że jest odwrotnie ale może się mylę :wstyd:
Uszkodzona uszczelka objawia się dymieniem na biało, pobieraniem płynu z układu chłodniczego w niewielkich ilościach co w efekcie kończy się majonezem pod korkiem olejowym i nie wiadomo gdzie jeszcze.

Wymiana podzespołów sprawnych ale starych zwiększa bezawaryjność auta więc nie ma co czekać aż uszczelka padnie. W konsekwencji takiej awarii majonez w silniku jest bardziej niewskazany niż planowanie głowicy "bez potrzeby". Koszt większy. Dla głowicy nie bardzo przyjazny natomiast dla reszty silnika wskazany. No normalnie ręce opadają co piszę. ;-)
Avatar użytkownika
Admor
Czytacz
 
Posty: 120
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 11:17
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez Lepik » 20 lis 2008, o 11:00

no ja przy rozrzadzie wole niekopac oddam i wymienia :spi:
Lepik
Berbeć
 
Posty: 18
Dołączył(a): 9 maja 2008, o 19:03
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez mani51 » 20 lis 2008, o 11:38

Admor napisał(a):co w efekcie kończy się majonezem pod korkiem olejowym i nie wiadomo gdzie jeszcze.


tyle że trzeba dodać że ten majonez czy jak go tam zwać może być również spowodowany jazdą na krótkich odcinkach gdy silnik nie zdąży się zagrzać a nie pisząc o tym powodujesz że każdy kto zobaczy u siebe na korku jakiś nalot już truchleje bo myśli że uszczelka padła...uszkodzenie uszczelki jest łatwe do wykrycia bo tak jak pisałem, jeśli nieszczelność powstanie gdzieś między cylindrem a kanałem z płynem chłodniczym to pierwszym objawem będą bąble w zbiorniku wyrównawczym co będzie prowadziło do wzrostu ciśnienia w układzie chłodzenia i w rezultacie wyrzucanie płynu przez korek. Do tego dojdą problemy z temperaturą bo układ będzie się zapowietrzał. Natomiast jeśli nieszczelnośc będzie między układem chłdozenia a smarowania to wież mi zauważysz ślady oleju w płynie...dlatego nie polecam zdejmowania głowicy bez wyraźnych wskazań co do tego bo to wyrzucanie kasy a dodatkowo jest szansa że coś ktoś spartoli albo trafisz na kiepskie części i wytrzyma to krócej niż wytrzymałoby bez ruszania...uszczelka pod głowicą nie zużywa się z dnia na dzień więc jest czas na zaobserwowanie objawów

Admor napisał(a):ak to mówią dentyści z reklam Blend-a-med lepiej zapobiegać niż leczyć.


to można a nawet trzeba stosować ale w przypadku np paska rozrządu, oleju, filtra, hamulcy, a nie uszczelki. Wyobraź sobie że ktoś idzie do dentysty żeby mu zaplombować zdrowego zęba - czy uważasz że dobrze robi? Oczywiście sam fakt że idzie do dentysty jest ok bo idzie się po to żeby sprawdzić czy zęby są zdrowe a jak są zdrowe to nic się nie rusza :-D
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez Admor » 20 lis 2008, o 12:26

mani51 napisał(a):Wyobraź sobie że ktoś idzie do dentysty żeby mu zaplombować zdrowego zęba - czy uważasz że dobrze robi?


Ja bym raczej to porównał do wymiany starego zęba, który może się zepsuć w ciągu miesiąca na nowy, który teoretycznie wytrzyma więcej czasu. Porównanie do zębów jest raczej złe no ale oddaje sedno sprawy.

Z majonezem to jest tak: Jak powstał wskutek dostania się wilgotnego powietrza do silnika (jazda na krótkie trasy) to ok -> to tylko woda i tego się nie uniknie. A jak przedostanie Ci się płyn chłodniczy do układu smarowania to cały ten płyn [zrobiony z różnych substancji, które mają nie zamarzać] miesza się z olejem i teraz zamiast smarować silnik olejem (możliwe że z wodą) smarujesz olejem z różnymi substancjami które mogą mieć różny wpływ na części mechaniczne silnika. Według mnie najlepszym rozwiązaniem jest nie dopuścić do dostania się płynu do oleju właśnie przez wymianę uszczelki "bez potrzeby". Wiadomo że użyte części a także "fachowość" wykonania wymiany w dużej mierze oddziałują na żywotność owej uszczelki i dla tego nie ma co na tym oszczędzać. ;-)

Z dostawaniem się płynu do cylindra zgadzam się w zupełności z Tobą że objawia się to bąbelkami powietrza i przyznaje że o tym nie wiedziałem no ale forum po to jest żeby się uczyć nowych rzeczy :niepewny: .

Jeżeli ktoś dużo jeździ i silnik ma się kiedy zagrzać to objaw majonezu spowodowany jest raczej przez uszczelkę. Nie twierdzę "LUUUDZIE!! Jak macie majonez pod korkiem to wymieniajcie uszczelki".

Chciałem koledze poradzić że jak nie miał wycieków (co poradziłem mu sprawdzić testem ciśnieniowym) to jedynym podejrzeniem "znikającego płynu" jest właśnie uszczelka.
Avatar użytkownika
Admor
Czytacz
 
Posty: 120
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 11:17
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez mani51 » 20 lis 2008, o 12:59

a ja nadal będę obstawał przy swoim że jak nie ma powodu to nie należy ruszać uszczelki...ale to jest tylko moje zdanie i mam do tego prawo jak każdy :-)
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez Admor » 20 lis 2008, o 13:21

mani51 napisał(a):to jest tylko moje zdanie i mam do tego prawo jak każdy


No i właśnie :-D

a moim zdaniem należy co jakiś czas wymienić i ja u siebie wymieniłem. :hyhy: może jestem odosobnionym przypadkiem takiego myślenia ale sądzę że nie jestem sam.

mani51 przynajmniej wiadomo jak się takie rzeczy sprawdza. A co do wymiany uszczelki to każdy niech sobie odpowie na to pytanie: "Czy warto wymieniać sprawną " :-D POZDRO! i dzięki za zabranie głosu :-)
Ostatnio edytowano 20 lis 2008, o 13:26 przez Admor, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Admor
Czytacz
 
Posty: 120
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 11:17
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez SotoM » 20 lis 2008, o 13:25

co do znikania płynu.-jak wiemy jest to koncentrat z domieszka wody tak, zauważcie coś takiego - jest wyciek na zawnątrz,robi sie osad niebieski czy zielony w tym miejscu po płynie tak.-a gdzie woda??-wyparowała. to samo w silniku sie dzieje. koncentrat zostaje ale woda odparowuje-a gdzie?? po to jest korek zbiorniczka wyrównawczego aby zaworek w nim sie otwierał i wypuszczał cisnienie- parę wodna która powstaje na skutek odparowywania wody z chłodziwa na zewnatrz.i to sie dzieje nawet w nowym aucie...ja pracując na serwisie jak mam auto na przegladzie na 20tyś takze dolewam chłodziwa do stanu.
co do majonezu.osad jest naczesciej na korku wlewowym oleju i w odmie...to fakt dzieje sie to skutek nie dogrzanego silnika który pracuje przez krótki czas.
Jeśli uszczelka pod głowica puscie to woda dostaje sna cylindry co trzeba jak najprędzej zrobić ze wzgledu na to ze woda szybko sie nie spala tylko leży w cylindrze co przez wodę sie dzieje- zwiękasza sie cisnienie sprzezania co w duzym stopniu wpływa na skrzywienie sie korbowodów,pekniecie dłoka.
Jeśli woda dostanie sie do ukł.smarowania-czyli zmiesza sie z olejem to na bagnecie bedzie widać kolor-kawe z mlekim,co spowoduje -nie odpowiednie smarowanie czesci ciernych i zatarcie silnika. czyli czopy wału korbowego.
Jęsli olej pójdzie w ukł.chłodzenia no to wiadomo pływajacy tłuszcz w wodzie... acz kolwiek jeśli silnik ma tzw-chłodnicę-nagrzewnicę oleju to one też lubia pekać i one powoduje mieszanie sie płynu z olejem...
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez Admor » 20 lis 2008, o 13:32

SotoM napisał(a):ja pracując na serwisie


A czy spotkałeś się z wymianą uszczelki "bez potrzeby" czy tylko ja jestem tak głupi że to zrobiłem? :oops:
Avatar użytkownika
Admor
Czytacz
 
Posty: 120
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 11:17
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez mani51 » 20 lis 2008, o 13:45

Admor napisał(a):czy tylko ja jestem tak głupi że to zrobiłem?


żeby wszystko było jasne - nikt nie twierdzi że jesteś głupi a napewno nie ja...raz na forum znalazł się artysta co zrobił kapitalny remont silnika bez żadnego racjonalnego powodu - silnik miał cos ponad 100 000km udokumentowane i w dodatku diesel więc on można powiedzieć że skonczył się dopiero docierać a tu szlif wału, panewki, tłoki, pierścienie :roll:

a co do samej uszczelki to napewno wielu zmieniła ją bez potrzeby ale nie świadomie bo źle zdiagnozowali jakieś objawy - mój kumpel właśnie z powodu tego majonezu zmienił a majonez jak był tak dalej jest gdy tylko zrobi się chłodniej
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez SotoM » 20 lis 2008, o 13:45

na serwisie nie ma czegoś takiego jak bez potrzeby...za nim dojedzie do rozbierania silnika. jest silnik badany komputerowo.przyżądami słuchowymi.testerami róznego rodzaju itp. naprawdę to co zobaczyłem jak sie auto spr.na serwisie to nawet nie wiedziałem ze istnieja takie mżliwości... takie rozbieranie silnika to tylko u Zenka Kowalskiego w garażu.-a moze to tego wina...
ja ostatnio na fuche miałęm opla omege. nie chodził na 2 i3 cyl. w jakis warsztacie gosciowi powiedzieli ze sa słabe cisnienia i ze coś napierd...w silniku a naprawa bedzie kosztowała 4000zł.-panowie by zrobili remont a silonik by dalej chodził tak jak chodził przed remontem.powodem nie pracowania 2i3 cyl.bło brak iskry- uszkodzona cewka zapłonowa-rozwarstwiła sie i woda sie dostała do środka.a to ze napierniczało coś -to na zimnym silniku stukały hydrosztosy.auto odpaliło pochodziło-olej sie dostał tem gdzie powinien i silnik zaczoł pracowac równo,spokojnie jak nalezy a naprawa pana kosztowała 500zł a nie 4000zł-za nim sie zabiera za jakies remonty to nalezy silnik spr.różnymi mozliwościami... widzisz remont silnika nie problem zrobic...
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Układ chłodzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości