Witam
Przed zimą postanowiłem upewnić się czy, aby napewno mam płyn w chłodnicy a nie wodę w moim, 6 miesięcznym nabytku Golfie III. Podjechałem do serwisu, gdzie specjalnym urządzeniem sprawdzono mi do jakiej temperatury nie zamarznie mi ciecz w chłodnicy. Okazało się, że do
- 7'C. No to postanowiłem, wymienić na płyn. Jak zaczęto wypuszczać to zaczęła spływać rdzawo-pomorańczoa ciecz, powiedziano mi tam, że to dlatego, że poprzedni właściciel jeździł na wodzie i kolor jest wynikiem korozji.
Ale ostatnio rozmawiałem ze znajomym, który powiedział, że on też miał taki kolor płynu i okazło się że miał nieczelną uszczelkę pod głowicą i do płynu dostawały mu się spaliny. Czy to możliwe że płyn zrobił się takiego koloru od tej uszczelki
i mogę mieć tez tą przypadłość