uuuuuu
ja obstawiam na 99 % uszczelke pod glowica.
Mialem dokladnie identycznie jak Dawca. Uciekal mi plyn chlodzacy i walilo straszne cisnienie na weze.
Jak auto bylo zimne czy jak wystyglo bylo ok mozna weze scisnac
jak auto sie nagrzalo to pomimo otwarcia termostatu waz byl twardy jak kamien,
wymienilem korek na nowy i dalej cisnienie sie robilo
wiec
uszczelka pod glowica i to wysiadla Ci w jeden z trzech sposobow.
uszczelka Ci wysiadla w miejscu takim ze cisnienie sprezania idzie do ukladu chlodzenia co za tym idzie robi sie ogromne cisnienie ( stad twarde weze) i pozniej zaczyna wypychac juz plyn chlodzacy.
Jak mozna miec pewnosc tego co pisze ? otoz poczekaj az auto wystygnie, odkrec korek od zbiorniczka wyrownawczego, odpal auto, dodawaj gazu za pomoca linki gazu i zagladaj do zbiorniczka (na zimnym silniku nie masz co sie bac ze plyn wyleci badz chlapnie po oczach, mozesz smialo zagladac)
jezeli przy dodawaniu gazu beda sie pojawiac babelki (nawet mala ilosc ale pojawiajaca sie po kazdym dodaniu gazu) to oznacza ze masz walnieta uszczelke i to cisnienie sprezania idzie do ukladu chlodzenia.
ps. "walnieta" uszczelka powoduje :
1. plyn chlodzacy "ucieka" do oleju (w oleju robi sie maslo)
2. olej "ucieka" do plynu chlodzacego (plyn ma slady oleju [mieni sie roznym kolorem plyn wtedy])
3. cisnienie sprezania ucieka do ukladu chlodzenia (wytwarza sie bardzo duze cisnienie w wezach ukladu chlodzenia i ucieka nam plyn przez korek ) i
tutaj raczej sie zrobila nam usterka nr 3