przez mk2michal1993 » 28 sie 2012, o 22:50
Witam. Posiadam golfa 3 silnik 1.8 90KM. Mam problem, mianowicie 2dni temu zrobilem nim w jeden dzien 500km no i 10km od domu gdy wracalem zapalila sie kontrolka od temperatury, patrze i wskaznik wskazywal 110stopni od razu go zgasilem i zjechalem na pobocze. Podnioslem maske no i z zbiorniczka wyrownawczego unosila sie para. Przeczekalem kilka minut zeby ostygl no i bez wiekszego problemu zjechalem do domu. Nie wlaczyl mi sie wtedy wentylator wogole. A sprawdzilem go na krotko czy jest dobry i dzialal. Na drugi dzien pojechalem do roboty. Mam nie cale 8km do niej , w drodze powrotnej po przejechaniu 5km znow mi sie szybko wskaznik uniosl i go zgasilem. Podlaczylem wentylator na krotko no i zjechalem do domu ale na odcinku 2 km musialem sie 3 razy nim zatrzymac bo wskazowka ciagle sie podnosila a wentylator ciagle dzialal caly czas no i mnie to zdziwilo. Wymienilem wlacznik termiczny na nowy i od razu na wypadek termostat na szczescie dobrze zrobilem bo byl zaciety. No ale teraz go odpalilem no i chcialem odpowietrzyc i zobaczyc czy bedzie wszystko ok no ale jednak nie jest bo temperatura jest na 100stopniach a wentylator sie nie zalacza. Woda w zbiorniczku sie gotuje i wyplywa. Sprawdzalem weze. Gorny jest goracy a dolny tak o polowe mniej. No i mysle ze to jest wina termostatu, moze sie zaciol chociaz ze nowy i go srpawdzalem w recach to bez wiekszego problemu sie otwieral. No ale jesli to nie bedzie wina termostatu jak go jutro wymienie to czego? Mial ktos taki problem juz? Znajomy mi mowi ze to moze byc uszczelka pod glowica lub mikropekniecie w glowicy. Czytalem troche na forach ale duzo sie nie dowiedzialem. Jak mozecie pomozcie a bede wdzieczny.