demon001 napisał(a):Witam wszystkich mam do was pytanie bo nie wiem co mam robić juz mam a mianowicie mam delikatny kłopot grzeje mi sie silnik nie miłosiernie na postoju potrafi dojść do 110 stopni i sie nie zatrzymuje wentylator nie nadąża schładzać to jest na postoju podczas jazdy jest też tak samo tylko ze pęd powietrza pomaga schłodzić go i jakoś na 90 stopniach posuwa do przodu co sie dzieje ktoś sie może z tym spotkał co???

Mam to samo tylko że wcześniej mi się zaciął termostat, tak mi sie zagrzał że aż kontrolka temperatury się zapaliła. Wymieniłem dziś termostat i pojeździłem tylko ze temperatura w mieście dochodzi do 110 stopnii a dopiero wtedy wiatrak się włącza. Według mnie to trochę zbyt późno bo wiatrak przy 90 powinien już chodzić. Nie wiem co robić, może po tym porządnym zagrzaniu przy zaciętym termostacie czujnik mi ześwirował. Czekam na przydatne porady

panowie jeśli chodzi o czujnik temperatury przy króćcu to takie za 20 złotych odpadają sam się o tym przekonałem działał dwa dni a póżniej padł trzeba dobrać odpowiedni zamiennik po typie silnika jeśli to nie da rezultatu trzeba wymienić termostat a jak to nie pomoże to zostaje planowanie głowicy a z tym jest już troche zabawy

jak ci sie dopiero włącza przy 110 stopniach to ci nie działa 1szy bieg wiatraka powinien 1 bieg sie włączac nie wiem dokładnie około 90stopni/100stopni a 2 bieg 110stopni ja mam tez zepsuty dopiero mi włacza przy 110stopniach

a czy wymiana termowłącznika wentylatora tego wkręconego w chłodnice cos pomoże?

panowie ja mam podobny problem i powiem ze to zależy od termostatu jest ich wiele rodzai pasujących do golfa tzn chodzi o ich temperaturę otwierania sie jeżeli jest na nim ze sie otwiera przy 95stopniach to w naszych autkach otworzy sie przy 105 lub 110 stopniach przerabiałem już osobiście źle dobrany termostat i mogę coś o tym powiedzieć a dobra metoda jest wstawienie sobie recznego odpalania wentylatora taki przycisk da sie w domy zrobić ta drobnostkę o co chodzi wcinacie sie w wentylator przewodami podlanczacie bezpiecznik i przycisk kutry jest w kabinie i ręcznie odpalacie wentylator ja se go wstawiłem bo do tej pory nie znalazłem przyczyny dlaczego sie grzeje aż tak szybko mi silnik i do takiej temperatury jak dojdę to napisze a zarazie trzeba uważać na stopnie i samemu go chłodzić tle powiem

do waszych wypowiedzi ja już zrobiłem co moglem planowanie głowicy czujniki termostaty a wczoraj wymieniłem króciec ten plastikowy bo mi sie zgrzał i pękł koszt 80zl nowy to na marginesie wiec nie mam pojęcia o co Kaman temu samochodowi w warsztatach namawiają mnie do wymiany pompy wody bo napina rozzad w tym silniku i gania wodę ale nie dają gwarancji ze ustanie grzanie silnika i o to dopiero jest problem

sa tez rozne specyfiki do czyszczenia układów chłodniczych to by był najlepszy sposób

U mnie się okazało że na deskce rozdzielczej pokazuje mi o jakies 10-15 stopni więcej. Pokazuje 110 stopni włącza sie wiatrak a temperatura płynu jest ok 95 stopni. NIe wiem czy to tak zostawić czy wymienić czujnik temperatury w obudowie termostatu. Co o tym myślicie?

A czy przy wymienie czujnika w kroćcu, no tego w obudowie termostatu to ucieka płyn czy nie bo chciałbym wymienić poniewaz mi przekłamuje o jakies 10-15 stopni, nie chce mi sie znów spuszczać płynu bo wymieniałem termostat pare dni temu i juz mi sie nie chce

kJk, jeśli chodzi o plukanie układu chłodzenia to tylko wodą destylowaną, nie żadnymi środkami, ponieważ wyczyszczą Ci ale mają negatywny wpływ na takie elementy jak pompa wodna

a jeśli chodzi jak spuścić płyn to tak:
-odkręcasz dolny przewód gumowy od chlodnicy i wylatuje
-zakręcasz przewód spowrotem
-nalewasz do zbiorniczka wyrównawczego płynu do kreski max
-włączasz ogrzewanie na maxa
-zapalasz silnik
-sprawdzasz po chwili poziom płnu, ewentualnie dolewasz do maxa
-zakręcasz zbiorniczek
-czekasz aż się wentylator włączy
-gasisz silnik
-czekasz az ostygnie ciesz chłodząca
-sprawdzasz jeszcze raz poziom cieczy chłodzącej i po robocie
-póżniej po jeżdzie też proponuję skontrolować poziom płynu
pozdrawiam

paniczxl mi sie wydaje ze tez mi o jakies 10-15 stopni przeklamuje bo termostat (3ci juz chyba z rzedu) otwiera sie przy 97 stopniach okolo a powinien przy 87 ... poza tym wentylator ma dwa biegi noi moj sie wlacza kolo 100 stopni i lata tylko na pierwszym biegu a wiem ze drugi bieg dziala bo jak wypne kostke od wentylatora i go podgrzeje troche bardziej to pozniej jak podepne to lata jak wariat a na wskazniku wtedy wyskakuje ze 120 stopni .... takze mimo ze mnei denerwuje ze wyglada to jak bym caly czas silnik przegrzewal to narazie tak jezdze caly czas. jak bedzie kaska toi go wymienie ... a jak to nie bedzie to to juz zglupialem ... no ale nie o tym chcialem znajomy mechanik mi powiedzial , ze jesli odpowiednio szybko wyjme stary czujnik iwloze w tym czasie nowy to nie powinno zbyt wiele plynu wyleciec ... ale tak sie zastanawiam czy mimo wszystko mozna to zrobic bez ponownego spuszczania plynu i odpowietrzania ukladu hmmmm ?

Kolego co do zmiany czujnika w króćcu to ja to robie tak.
-odkręcam korek w zbiorniczku aby wyrzucić ciśnienie.
-zakręcam korek w zbiorniczku
-odpinam przewody od czujnika
- wyciagam zawleczkę jednocześnie przytrzymując z góry czujnik
- powoli wyciągam czujnik
- wkładam nowy
- zawleczka i przewody

I po zabawie. Przy tym płynu jak mi ucieknie to na prawdę znikome ilości.