Czesc, mam niemały problem, ale zerwałą mi sie linka recznego wiec postanowiłem ja wymienic, a przy okazju postanowiłem ze zrobie reperaturki zacisków poniewaz gumki były mega popekane, zrobiłem to wsszstko, płyn zleciał z zaciskow wiec trzeba było odpowietrzyc. zrobiłem to i hamulce są gorsze niz były
wtedy przód hamował ostro a teraz nic... i teraz mam kilka pyan bo nieu wiem czy czasem pompa mi sie nie zapowietrzyła po ak sciagnąłem zaciski scisnałem przewody zeby płyn nie uciekał no i zrobiłem wszysto wracam do samochodu a zbiorniczek pusty. ale dolałem tak z 150 ml i zrobiło sie płynu pod korek. Wiec załozyłem zaciski złozyłem wszystko do kupy i odpowietrzałem. Przy odpowietrzaniu dodatkowo musiałem dolac z 300 ml płynu ale tez z 150 wylecuiało starego. no i proba i pedał w podłoge a auto ledwo staneło. dobrze ze szybko nie jechałem... co moze byc nie tak? wszystko złozone tak jak było, z przedodów tylny minimalne pecherzyki powietrza, a przodu zero. Mam kilka pytan. Odpowietrza sie na zgaszonym silniku prawda? czy pompa hamulcowa mogła sie zapowietrzyc? czy moze jeden raz odpowietrzania nie wystarczył? Sory ze taki długi post ale na weekend potrzebuje samochod a jutro juz czwartek i chciałbym to szybko zrobic. Prosze was o pomoc!