brak hamulców z tyłu

Wszytko co zwiazane z układem hamulcowym

Moderator: Moderator

Postprzez kajtek » 27 mar 2008, o 17:36

ręczny łapie to szczęki nie są wytarte zreszta rozebrać i zobaczyć czy jest jeszcze okładzina to jest kilka minut, ściągasz zaślepke z piasty jeśli masz, później wyciągasz spinke (zabezpieczenie) póżniej jest jeszcze taka nakładka na nakrętke ściągasz palcami i odkręcasz nakrętke na klucz 24 ale powinna nawet odkręcić sie palcami, zawsze tam jest dużo smaru bo nastepnie masz łożysko, wyciągaj od razu bęben to wyjdzie razem z tym łożyskiem, zobacz czy jest okładzinka i złoż w odwrotnej kolejności ;-)
Avatar użytkownika
kajtek
Members
 
Posty: 1559
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 12:49
Lokalizacja: ONY Opolskie, NYsa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

 

Postprzez Groch367 » 27 mar 2008, o 17:41

łozyska tylnie juz wymieniałem wiec wiem jak to sciagać :-D ale nie zwrócielem uwagi na okladziny wiec pytam was czy słabe hamulce z tylu beda tego przyczyną jak reczny jest :-/
WSZYSCY MAJĄ GOLFA MAM I JA
Avatar użytkownika
Groch367
Badacz tematu
 
Posty: 301
Dołączył(a): 21 wrz 2007, o 21:14
Lokalizacja: Paczków/Wrocław

Postprzez kajtek » 27 mar 2008, o 17:50

moim zdanie nie bo ręczny tez hamuje tymi okładzinami
Avatar użytkownika
kajtek
Members
 
Posty: 1559
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 12:49
Lokalizacja: ONY Opolskie, NYsa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Groch367 » 27 mar 2008, o 18:03

to co bębny? czy cylinderki :-| tylko nie mówcie ze to ten korektor hamowania czy pompa do wymiany :cry: moze da sie to jakoś naprawić
WSZYSCY MAJĄ GOLFA MAM I JA
Avatar użytkownika
Groch367
Badacz tematu
 
Posty: 301
Dołączył(a): 21 wrz 2007, o 21:14
Lokalizacja: Paczków/Wrocław

Postprzez wazki21 » 27 mar 2008, o 18:16

Stawiam na korektor hamowania. U mnie on wlaśnie ponosił winę za brak hamulców. Poniżej masz link z opisem co to takiego. http://team.fiatuno.pl/index.php?id=wiev&news=12
Z tym, że ten jest akurat od fiata uno, ale działa na takiej samej zasadzie jak w golfach. Proponuję podjechać do mechanika dobrego. Powinien Ci obejść korektor i to za grosze, z tym, że bedziesz miał jednakową siłę hamowania przez cały czas...
wazki21
Czytacz
 
Posty: 100
Dołączył(a): 19 lut 2008, o 15:08
Lokalizacja: OPOLSKIE

Postprzez Groch367 » 27 mar 2008, o 23:21

co znaczy obejść? masz na mysli pozbyć sie tego korektora?i polaczyc bezpośrednio :-| a nie da sie go naprawić podobno reguluje się go czy coś?? :-o
WSZYSCY MAJĄ GOLFA MAM I JA
Avatar użytkownika
Groch367
Badacz tematu
 
Posty: 301
Dołączył(a): 21 wrz 2007, o 21:14
Lokalizacja: Paczków/Wrocław

Postprzez wazki21 » 28 mar 2008, o 09:03

Dokładnie. Spróbuj najpierw go sobie wyregulować (regulację korektora masz opisaną w na stronce zamieszczonej w moim poście powyżej). Jeżeli to nie pomoże, to masz dwa wyjścia: 1. wymienić na nowy, 2. obejść go i połączyć przewody bezpośrednio. Nie pamiętam ile dokładnie kosztuje nowy, bo padł mi 3 lata temu. Jeździłem bez korektora przez ten czas i żadnej różnicy podaczas hamowania nie odczuwałem... Więc wybór należy do Ciebie...
wazki21
Czytacz
 
Posty: 100
Dołączył(a): 19 lut 2008, o 15:08
Lokalizacja: OPOLSKIE

Postprzez Groch367 » 28 mar 2008, o 13:28

też bym jeżdził :-D ale na przegladzie sie czepili ze słabe hamulce mam z tyłu ;-) mysle ze da sie na to przymknąć oko i tak głównie hamuje sie przodem a ręczny znakomicie trzyma tył ;-)
WSZYSCY MAJĄ GOLFA MAM I JA
Avatar użytkownika
Groch367
Badacz tematu
 
Posty: 301
Dołączył(a): 21 wrz 2007, o 21:14
Lokalizacja: Paczków/Wrocław

Postprzez wazki21 » 28 mar 2008, o 14:11

Proponowałbym Ci jednak coś z tym zrobić, to są hamulce. Dbaj kolego o własne bezpieczeństwo. Mówiąc, że "jezdziłem bez niego", miałem na myśli to, że obszedłem korektor bezpośrednio przewodami, a więc i hamulce miałem w 100% sprawne, tyle tylko, że z jednakową siłą hamowania niezależnie od obciążenia samochodu....
wazki21
Czytacz
 
Posty: 100
Dołączył(a): 19 lut 2008, o 15:08
Lokalizacja: OPOLSKIE

Postprzez Koroner » 28 kwi 2008, o 14:57

CZESC MAM PROBLEM MUSZE WYMIENIC W SWOIM GOLFIE TARCZE Z TYłU A SA TAM ZEMBATKI JAK MAM JE SCIAGNOC ZE BY NIE USZKODZIC????????? PROSZE POMUSZCIE :-(



nie piszemy drukowanymi, tylko małymi literami
Ostatnio edytowano 22 maja 2008, o 14:36 przez Koroner, łącznie edytowano 1 raz
Koroner
Czytacz
 
Posty: 37
Dołączył(a): 28 kwi 2008, o 14:43
Lokalizacja: wałbrzych

Postprzez radkowski92 » 17 maja 2008, o 21:49

witam pozwole sie podpiac pod temat bo mianowicie mam podobny problem.......mianowicie przed wymiana okładzin tylnich w bebnach w stacji diagnostycznej powiedzieli ze prawe koło tylnie prawie nie hamuje a lewe jest spoko.......no to okładziny wymieniam i ku mojemu zaskoczeniu okładziny takie same :shock: no ale skoro kupiłem to wymienie.....wymieniłem i co i teraz nie ma recznego wcale na zadnym z kół (linka ściągnieta na maxa) i nozny tez słabszy ale to jeszcze sprawdze w poniedziałek jak wjade na rolki, dodam ze ten samoregulator jest na dole czyli chyba dobrze,cylinderki suche, wszystko jest tak jak byc powinno....pomozcie bo kurde jutro juz jezdze bez przeglądu.... :cry:
radkowski92
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 21:22
Lokalizacja: torun

Postprzez rzajdel » 19 maja 2008, o 00:33

Koroner napisał(a):CZESC MAM PROBLEM MUSZE WYMIENIC W SWOIM GOLFIE TARCZE Z TYłU A SA TAM ZEMBATKI JAK MAM JE SCIAGNOC ZE BY NIE USZKODZIC????????? PROSZE POMUSZCIE :-(


Trzeba oczyscic z rdzy i lekko wybic - u mnie w kazdym badz razie tak zeszly.
Avatar użytkownika
rzajdel
Czytacz
 
Posty: 118
Dołączył(a): 28 sty 2008, o 17:48
Lokalizacja: Zgierz

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Układ hamulcowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości