Witam, juz wiele godzin przeszukiwałem forum i nie znalazłem zadowalającej rady.
Otóż sprawa jest taka, że aby skutecznie zahamować trzeba mocno(często z dużą siła i troche głęboko, tak do połowy) wcisnąć pedał hamulca, w niektórych sytuacjach jest to groźne bo można nie wyhamować. Ale nie jest tak zawsze, bo czasami pedał działa zadowalająco, wystarczy lekko nacisnąć i auto od razu bardzo dobrze hamuje (ale to tylko na początku po odpaleniu auta jak trochę postoi, może raz na tydzień tak się zdarza).
Moje sugestie:
-myśle, że jeżeli układ byłby zapowietrzony(mimo ze go odpowietrzałem, oprócz lewego przedniego koła), oraz płyn byłby nie dobry to hamulce byłyby słabe cały czas, a im zdarza sie czasami działać bardzo dobrze
wina leży po stronie pompy, serwa czy moze jeszcze czegoś?