Witam! Mam następujący problem, otóż na początku jazdy chcąc ostro zahamować hamulce są bardzo nieskuteczne:( pedał jest twardy i cisne go na maxa a samochód tylko spowalnia nie ma mowy o zablokowaniu kół! Dopiero jak troche rozpędzę autko i mocno hamuje okolo 3-4 sekund załapuje i wtedy hamulce są już ok. Co może byc przyczyną? czy wystarczy tylko odpowietrzenie? czy przyczyna tkwi w czyms innym? Może grubość tarczy/klocki?? Sprawa dotyczy golfa III z silnieczkiem 1.4 bez ABS. Pozdrawiam i bardzo bardzo dziekuję za każdą poradę. Pozdrawiam!!
wikszasc klockow musi sie troche nagrzac aby lepiej hamowaly, moze byc to tez wina klockow a mianowicie masz jakies tanie zamienniki, najlepiej abyc kupil nowe tarcze i klocki powyzesj 150 zł i nie bedziesz mial problemow z hamulcami, ja mam w takiej cenie i sa super