jakie przewody hamulcowe?

przez **golfik60** » 17 lip 2009, o 18:59

koledzy mam taką sprawe musze z przodu wymienić elastyczne przewody haulcowe z przodu tylko pic polega na tym ze nie wiem jakie te przewody musze kupić ?znalazłem 3 rodzaje z febi ale nie wiem które to te właściwe?
1.

2.

3.

przez **pawelek03576** » 17 lip 2009, o 19:11

golfik60, stawiam na te drugie bo pierwsze i trzecie idą chyba do tyłu ale najlepiej będzie jak pujdziesz do sklepu i oni Ci powinni powiedzieć jakie będą dobre :-)

przez **golfik60** » 17 lip 2009, o 19:14

jutro spróbuje samemu zobaczyć jkaie to powinny być przewody ale coś mi sie zdaje ze jednk masz racje codo tych przewodów... tylko jakie firmy wchodzą w rachube bo nie chcem kupić jakiś krzaków ze jak bede jechał to pękną a ja sie zabije...

przez **pawelek03576** » 17 lip 2009, o 19:16

najlepiej weź miare i zmierz jakie są długie a jak coś to w sklepach motoryzacyjnych chyba nie siedzą piekarze :lol:

przez **golfik60** » 17 lip 2009, o 19:19

piekarze nie ale cos podobnego bo jak kupowałem klocki hamulcowe to gościu mi dał klocki od 2.0 GTI ale na pargingu sie skumałem bo nie tak wyglądały więć wymieniłem na odpowiednie

przez **pawelek03576** » 17 lip 2009, o 19:27

w sumie też miałem taki przypadek jak kupowałem kopułke i palec aparatu - gość osądził typ części po kolorze :lol:

jak się później okazało jego sposób się nie sprawdził

przez **Pascal** » 17 lip 2009, o 19:36

pawelek03576 napisał(a):najlepiej weź miare i zmierz jakie są długie a jak coś to w sklepach motoryzacyjnych chyba nie siedzą piekarze

pracuje na piekarni :-P

nie czepiac sie piekarzy

a co do przewodow wszystko powiedza Ci w sklepie motoryzacyjnym podasz im tylko rocznik autka,silnik i Ci dobiora ;-)

przez **pawelek03576** » 17 lip 2009, o 19:41

Pascal, bez nerwów nikogo nie chciałem obrazić :-P

przez **Pascal** » 17 lip 2009, o 19:46

pawelek03576 wiem.... ;-)

tak na marginesie dobra kasiorka z tego piekarnictwa....

przez **pawelek03576** » 17 lip 2009, o 19:49

to dobrze trafiłeś bo znam takich piekarzy co po tysiąc złotych zarabiają :kwasny:

przez **Pascal** » 17 lip 2009, o 19:52

za tyle to bym nawet nie poszedł....2,5 tys mam a mi sie nie chce robic(jako ciastowy)...

przez **pawelek03576** » 17 lip 2009, o 19:54

ja od września siedze na chorobowym a że miałem wypadek w pracy to płatne 100%

zaraz będzie jazda zo offtop hehe