pablomed napisał(a):tylko wtedy jak komuś nie chce się go ustawić, przecież podlega regulacji, tylko trzeba mieć dwa manometry wpięte w przednie i tylne przewody hamulcowevwkarfso napisał(a):Ja dodam tylko że, kto śmiga na glebie to korektor może śmiało wywalić bo tak czy siak on jest wtedy ustawiony na max.
Ok ale jeżeli masz twarde zawieszenie i koło ma skok powiedzmy do nadkola praktycznie niewielki to nie wiem czy opłaca się go regulować. w każdym bądź razie ja nie regulowałem. Teraz szykuje mi się wymiana tulei tylnej belki i jeśli korektor mi się spartoli przy wykręcaniu to wstawiam trójnik