Witam, mam problem tego typu że kapie mi płyn hamulcowy z korektora siły hamowania.
Kapie tak jakby spod tej gumy która jest niezbyt szczelna.
Ostatnio wszedłem na kanał pod samochód, popuściłem to ramie od spodu, ściągłem gume i wyczysciłem ten syf co tam był i jest troche lepiej, tzn nie kapie tak jak wczesniej bo widze po plamach na betonie w garazu.
To jest wyciek rzedu kilka kropel za noc no ale chciałbym sie tego pozbyć
Da sie cos z tym zrobić ? Korektor nie wygląda na uszkodzony z wierzchu (a obawiałem sie że jest gdzieś rozwalony bo lata kilka cm nad asfaltem)
On ma byc bardziej dociśnięty na tym ramieniu czy ma być luźny od dołu?
Bo nie ogarniam tego patentu do końca