Witka!
OStatnio coś jakies dziwne odglosy na dziurach slyszalem, pojechalem na przeglad i nic nie ma, okazalo się jedynie ze mam w lewym kole luzny klocek w zacisku, klocki juz sa zuzyte, ale jeszcze troche okladziny jest.
Klocek lata(no tak rusza się) ale jak nacisne hamulec to siedzi sztywno. Mam się schizować, czy olać i jeździć do wymiany??