hehe no może się trochę rozpędziłem, fakt nie oglądałem tylnych okładzin ale co zauważyłem:
- przy puszczaniu hamulca słuchać charakterystyczny gwizd z tyłu, czyli sądzę, że cylinderki do wymiany
- poza tym jak rozgrzeję mocniej hamulce, jadąc z góry na przykład cały czas i ostro hamując na zakrętach, choć hamulce ostre to już nie są, po kilku razach pedał staje się miękki i wpada, a raczej łapie przy samej podłodze dopiero, czyli pewnie zamiast płynu już woda, i też powinien zostać wymieniony
- oprócz tego od momentu gdy to zauważyłem, ręczny też coś osłabł a była żyleta, linek nie podkręcałem, ale raczej same się nie poluzowały, więc coś z bębnem, może z okładzin na szczękach już nic nie zostało
- poza tym jak podniosłem samochód na podnośniku przy wymianie oleju to przy spuszczonym ręcznym czuje opór przy próbie zakręcenia kołem, przy prawym mocniejszy przy lewym mniej, tak jak by lekko ręczny był zaciągnięty a jednak nie jest zaciągnięty, może coś więc z łożyskami coś nie tak?
- co do hamulców z przodu, tarcze jak na razie stare jeszcze, no ale klocki ATE wymienione niecały rok temu, i patrzyłem na nie i jeszcze wydarte to one nie są
choć po zimie zaczęły piszczeć, no ale nie wiem czemu, może przygrzałem zbytnio