Witam.
Dzisiaj podczas porannej jazdy po przejechaniu kilku kilmetrów stwierdziłem że coś z hamulacami jest nie tak, gdyż pedał dociaskał się do końca a pisków na drodze nie było. Więc nawróciłem podniosłem golfa i okazało się że płyn spierdziela spod jednego przewodu hamulcowego z tyłu z lewego koła. MIanowice opiszę dokładnie z którego bo są 4 przy kole a dokładniej tej kostce przy kole. Dwa przewody idące do przodu do okilic silnika jak się nie myle do koorektora są dobre. Przewód trzeci z tej kostki do koła set ok. Pękł przewód który idzie do środka auta tak bardziej do tyłu i nagle chowa się pod osłonką. Moje pytanie jest takie! Miał ktoś taki problem jak to tam porozkręcać, do czego on tam idzie. Dużo przy tym roboty. Jaqk ściągnąć tą osłonkę bo jak dobrze sporzałem jest na nity. Robił ktoś coś podobnego. Dam radę sam to zrobić czy nie obejdzie się bez mechanika! Pomóżcie jak ktoś coś z tym robił doradźcie coś!!
Pozdrawiam