Witam.
Zacznę krótko od początku. Dwa lata temu wymieniłem tarcze raz klocki (Brembo MAX i Brembo). Rok temu wymienione przewody hamulcowe na miedziane z racji korozji. Jakiś miesiąc temu zaczęły się kończyć tarcze. Czułem jakby tył zaczął już mocniej hamować niż przód. Więc kupiłem w końcu nowe tarcze ATE PowerDisc i klocki ATE. Póki co przejeździłem na nich niecałe 250 km jak na dotarciu, więc zgodnie z zaleceniami producenta jeszcze przez około 50 muszę na nie uważać. Tylko jest problem, że dalej czuję jakby tył hamował pierwszy, a potem przód. Nieznacznie ale jednak. Co z tym fantem zrobić?
A druga sprawa - kiedy powinno się wymieniać uszczelki na tłoczkach hamulcowych? Kupiłem cały zestaw z myślą wymiany przy okazji wymiany tarcz i klocków, jednak gdy miałem zacisk w ręku, a tato naciskał na hamulec, to tłoczki normalnie wychodziły i zaraz swobodnie same się cofały. żadnych wycieków czy uszkodzeń na gumach nie widziałem. Czy powinienem wymienić też te gumy? Czy to może właśnie przez nie przednie hamulce gorzej pracują i cała siła hamowania idzie na tył?