Witam.
Piszę do Was z dość nietypową sprawą. Oddałam golfa do mechanika, ponieważ strasznie piszczał mi pasek klinowy podczas jazdy. Mechanik wczoraj po sprawdzeniu powiedział, że trzeba wymienić kółko i pasek. No ok. Dzisiaj zadzwoni i mówi, że pękł im przewód hamulcowy, więc gdy zdecyduję się na naprawę to koszt naprawy przewodów wyniesie 500 zł... Podobno mechanikpwi po wyjechaniu z garażu wpadł nagle pedał hamulca. Tłumaczenie zdarzenia: przewody padły że starości.
No i tu rodzą mi się pytania:
Jak to jest, że akurat u mechanika pękł przewód? To bardzo podejrzane.
No i czy 500 zł za wymianę tych przewodów to aby nie za dużo? ...
Bardzo proszę o odpowiedź