Być moze jest to dla wielu sprawa oczywista, ale ja tego nie wiem.
Po podniesieniu samochodu (przy zwolnionym ręcznym i na luzie) tylne koła obracacją się łatwo- tzn. po silnym zakręceniu kręcą się jeszcze przez chwilę same, natomiast przednie koła też się obracają, ale czuć wyraźne ocieranie, nie da się nimi tak zakręcić, żeby same się obracały. Wygląda to jakby klocek tarł o tarcze. Czy jest to normalne?