Witam wszystkich!
Od tygodnia coś dziwnego dzieję się z hamulcami. Pedał hamulca robi się miękki podczas hamowania i zauważyłem, że hamują tylko przednie koła. Ręczny działa bez zarzutów, płynu nie ubywa. Gdy podpompuje pedał podczas jazdy to jakby na chwilę łapią wszystkie hamulce i nagle on schodzi niżej i łapie tylko przód.
Druga sprawa, otóż zdjąłem bęben i wcisnąłem hamulec podczas gdy silnik był odpalony, bo chciałem sprawdzić, czy tłoczki działają prawidłowo no i jeden z nich wysunął się chyba za daleko, trysnął płyn i nie chce się już schować Czy przez takie coś mogłem jeszcze gorzej zapowietrzyć układ? Co robić? Co może być przyczyną tego, że tył nie hamuje? Mógłby ktoś opisać krok po kroku?