silspaw, moze byc.... juz ma dosc tzn gotuje sie i nie ma swoich wlasciwosci.....
Hmmm... a co do wymiany.... 4pojemniczki..... odrecic odpowietrzniki.... i niech sobie leci.... Kupujesz płyn i jak widzisz ze braknie dolewasz.....
Pozniej po tej opreacji (najlepiej miec 2 osobe) odpowietrzyc układ....Czyli kolega siada do samochodu i pompuje pedalem hamulca az sie zrobi twardy ty wtedy odkrecasz odpowietrznik tak alby plyn z powietrzem uszedl....i tak przy wszystkich kolach....
A jak nie wiesz to masz
http://www.autoswiat.tv/porady,Wymiana- ... ,film.html
Pozdrawiam
[ Dodano: 2011-10-29, 12:47 ]6.1 Odpowietrzanie układu hamulcowego
Klasyczny sposób odpowietrzania układu hamulcowego, przebiega następująco:
a) Najpierw należy napełnić zbiorniczek wyrównawczy i podczas odpowietrzania ciągle sprawdzać poziom płynu hamulcowego, aby nie dopuścić do ponownego zapowietrzenia układu.
b) Rozpoczyna się od hamulca, którego obwód hydrauliczny zawiera największą ilość płynu. W przypadku pojazdów wyposażonych w hamulce tarczowe osi przedniej i hamulce bębnowe osi tylnej takimi hamulcami są: hamulec tylny prawy i przedni prawy (oczywiście w przypadku samochodu wyposażonego w kierownicę po prawej stronie, takimi hamulcami będę hamulce lewe). Na odpowietrznik hamulca należy nasunąć przezroczysty przewód, którego drugi koniec trzeba zanurzyć w odpowiednim naczyniu, do połowy napełnionym czystym płynem hamulcowym. Koniec przewodu powinien znajdować się poniżej lustra płynu.
c) Odkręcić odpowietrznik o około 3/4 do 1 obrotu.
d) Nacisnąć silnie pedał hamulca, dokręcić odpowietrznik i po 2-3 sekundach powoli zwolnić pedał hamulca (płyn musi dopłynąć ze zbiorniczka wyrównawczego). Podane czynności powtarza się do chwili, gdy z odpowietrznika przestanie się wydobywać płyn zawierający pęcherzyki powietrza.
e) Dokręcić odpowietrznik, zdjąć przezroczysty przewód i nałożyć kapturek chroniący odpowietrznik przed zanieczyszczeniem.
f) Wykonać czynności c), d), i e) dla hamulców pozostałych kół.
g) Ponownie uzupełnić ilość płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Ten klasyczny sposób postępowania nastarcza trzy problemy:
1) Potrzeba do tego współdziałania dwóch osób.
2) Jest pewien problem techniczny. Woda wchłonięta przez płyn hamulcowy może, wskutek niewiele różniącej je gęstości, tworzyć krople w pompie hamulcowej. Krople wody, wraz z cząsteczkami brudu, znajdującymi się przed tłokiem pompy hamulcowej, mogą pozostawać w obszarze, który pozostaje nieobjęty działaniem procesu hamowania, i mogą być powodem wystąpienia w tym miejscu korozji powierzchniowej. Przy odpowietrzaniu w klasyczny sposób, uszczelnienie tłoka wielokrotnie przesuwa się po takim kraterze i ulega uszkodzeniu. Może to doprowadzić do konieczności wymiany pompy hamulcowej.
3) Nie zawsze w najwyżej położonych miejscach układu hamulcowego, gdzie może gromadzić się powietrze, da się umieścić odpowietrzniki (szczególnie dotyczy to układów hamulcowych wyposażonych w ABS). Przepływ płynu wywołany naciśnięciem na pedał może być jednak zbyt słaby, aby usunąć pęcherze powietrza z takich miejsc, co powoduje to niekiedy że do dziesięciu razy trzeba powtarzać odpowietrzanie. Niektórych układów w klasyczny sposób w ogóle nie można odpowietrzyć.
Dlatego obecnie stosuje się urządzenia do ciśnieniowej wymiany płynu hamulcowego, które umożliwia wtłoczenie płynu hamulcowego do zbiorniczka wyrównawczego pod ciśnieniem 200 kPa.
Zbiorniczek płynu hamulcowego jest częściowo zamocowany do pompy hamulcowej za pomocą uszczelnienia z tworzywa sztucznego. Gdy mechanik znajduje się pod samochodem należy zwracać uwagę na niebezpieczeństwo odłączenia się zbiorniczka od pompy wskutek obfitego napełnienia płynem.
Podczas odpowietrzania za pomocą specjalnego urządzenia ciśnieniowego mechanik może wykonywać czynności b), c), e), f) bez martwienia się o poziom płynu w zbiorniczku i o to, czy tłok pompy nie znalazł się w krytycznym położeniu. Najlepsze są urządzenia, które są w stanie zasysać płyn hamulcowy bezpośrednio z handlowego opakowania oryginalnego i tłoczyć go do zbiorniczka wyrównawczego. Pozwala to uniknąć konieczności przelewania płynu i możliwości wchłonięcia przez płyn wilgoci z powietrza (styk dużą powierzchnią), a także niebezpieczeństwa zanieczyszczenia środowiska płynem (przypadkowe rozlanie). Istnieje wiele urządzeń służących do napełniania i odpowietrzania hamulców, które odznaczają się różnymi właściwościami. Bywają one zasilane sprężonym powietrzem. (przeważnie jako układ z akumulatorem powietrza), napięciem z sieci lub z akumulatora pojazdu. Urządzenia te zwykle mieszczą od 1 do 30 litrów płynu. Odpowiednio do liczby różnych króćców na zbiorniczkach wyrównawczych istnieje wiele końcówek adaptacyjnych. Urządzenia z napędem elektrycznym mają zaletę, że automatycznie wyłączają się, gdy zapas płynu ulega wyczerpaniu. W przypadku urządzeń zasilanych sprężonym powietrzem, trzeba w takim wypadku pracę powtarzać ponownie.
Przy dokonywaniu wymiany płynu trzeba wykonać zabieg całkowicie.
Aby uzyskać zalecany przepływ płynu przez układ trzeba dysponować 2 litrami płynu hamulcowego (po pół litra na hamulec każdego koła). Niestety stosowana praktyka warsztatowa, polegająca na używaniu zaledwie od 1 do 1,3 litra płynu, nie sprzyja względom bezpieczeństwa. W wielu „kątach” układu pozostaje stary płyn hamulcowy. Szczególnej troski przy odpowietrzaniu wymagają układy hamulcowe z ABS. Bardzo odmienne rozwiązania techniczne wymagają przeważnie rozmaitego postępowania (kolejność kół, pomocnicze użycie pompy układu ABS, wspomagań przepływu poprzez dodatkowe pompowanie pedałem hamulca). Otwory o małych średnicach (0,5 mm), komory tłumiące i gromadzące płyn, zmienne kierunki przepływu płynu i podłączenia montażowe zaworów elektromagnetycznych, tworzą pęcherzykom powietrza wiele okazji do pozostania w układzie. Dlatego układy ABS, przeznaczone do produkcyjnego montażu w samochodach, są dostarczane do producentów pojazdów w stanie wstępnego napełnienia. Szczególnego znaczenia nabrało przy tym zalecenie śledzenia minimalnego poziomu płynu w zbiorniczkach wyrównawczych.