dziwny dźwiek- wycie

Wszystkie informacje o elementach układu kierowniczego.

Moderator: Moderator

dziwny dźwiek- wycie

Postprzez grzYbek2 » 29 mar 2008, o 20:43

mam problem od pewnego czasu w kabinie słychać charakterystyczny dźwięk jak gdyby wycie podobne do dźwięku opon toczących sie po drodze. wydawało mi sie że to po prostu łożysko. wymieniłem jedno i drugie cały tył juz nowy i dalej to samo. nie wim co jest. szczęki ok bębny też. trudno to opisać tak przy 60-70 zaczyna sie a słychać tak jaby coś tarło i jednym momencie. w miare szybszej jazdy coraz szybciej. czy mieliście coś podobnego??
grzYbek2
Berbeć
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 mar 2008, o 18:08
Lokalizacja: trnf

dziwny dźwiek- wycie

 

Postprzez uli » 29 mar 2008, o 21:59

kolego wymień opony 8-)
Avatar użytkownika
uli
Badacz tematu
 
Posty: 267
Dołączył(a): 14 sie 2007, o 11:37
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez arek ryba » 30 mar 2008, o 19:54

możesz mieć guza na oponie i dlatego wyje!!
Avatar użytkownika
arek ryba
Members
 
Posty: 701
Dołączył(a): 24 paź 2007, o 11:24
Lokalizacja: grudusk

Postprzez grzYbek2 » 31 mar 2008, o 18:41

problem w tym że na zimowych było to samo
:-( :-( :-(
grzYbek2
Berbeć
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 mar 2008, o 18:08
Lokalizacja: trnf

Postprzez marko1967 » 31 mar 2008, o 18:50

grzYbek2, no to pewnie łożyska się kończą :-(
Avatar użytkownika
marko1967
Members
 
Posty: 1010
Dołączył(a): 20 sie 2007, o 19:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez pablo87 » 1 kwi 2008, o 22:19

tak to na pewno będą łożyska
Avatar użytkownika
pablo87
Gaduła
 
Posty: 724
Dołączył(a): 28 gru 2007, o 22:23
Lokalizacja: okolice Myślenic

Postprzez grzYbek2 » 2 kwi 2008, o 16:20

panowie łóożyska nóweczki SKF mają dwa tygodnie.
grzYbek2
Berbeć
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 mar 2008, o 18:08
Lokalizacja: trnf

Postprzez marko1967 » 2 kwi 2008, o 17:52

grzYbek2, to jak nuweczki to może podczas wymiany łożysk poprostu zamocno były skręcone i wtedy raz raz i po łożyskach :-(
Avatar użytkownika
marko1967
Members
 
Posty: 1010
Dołączył(a): 20 sie 2007, o 19:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez qbic1983 » 3 kwi 2008, o 14:29

marko moze miec racje....łozysko skrecasz na piascie na maxxa i popószczasz pół obrotu...jezeli tak nie zrobiłes to klapa....ja w ciagu miesiaca wymienałem z tylu 3 razy...ale z mojej winy(kupiłem lipne po 20 zł sztuka) :roll:
qbic1983
Czytacz
 
Posty: 132
Dołączył(a): 26 sty 2008, o 19:48
Lokalizacja: Witnica

Postprzez grzYbek2 » 5 kwi 2008, o 18:32

było dokładnie tak robione jak piszesz. kupiłem te droższe bo qzyn już sie przejechał na tym polskim zamienniku za 25 zeta. mam juz gumki nowe w poniedziałek przerzuce i zobaczymy czy cos sie zmieni
grzYbek2
Berbeć
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 mar 2008, o 18:08
Lokalizacja: trnf

Postprzez zoltan » 8 kwi 2008, o 18:24

Nawet najlepsze, najdroższe łożysko nie pochodzi długo, jeżeli szalka od łożyska bedzie sie kręcić na piascie. Wtedy będzie wracało wycie i efekcie kolejna wymiana. Tak wiec trzeba sprawdzic, czy piasta nie jest obtarta przez szalke i czy szalka sztywno siedzi. Jezeli zachodzi ryzyko że sie bedzie obracać to można na piascie punktakiem zrobic kilka drobnych otworków, lub wymienić piaste.
Gdy bedziesz zakładał nowe łożysko dokreć śrube na maxa, tak aby łożyszko dobrze weszło, a potem popuszczaj śrube aż koło bedzie lekko sie kręcić. Jeżeli zostawisz dokręcene za mocno, to łożysko może ci sie rozlecieć.

Pozdrawiam
zoltan
Berbeć
 
Posty: 1
Dołączył(a): 7 kwi 2008, o 20:07
Lokalizacja: Kamień

Postprzez grzYbek2 » 9 kwi 2008, o 19:48

dzięki będe próbował :-)
grzYbek2
Berbeć
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 mar 2008, o 18:08
Lokalizacja: trnf

Następna strona

- - -



Powrót do Układ kierowniczy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości