Zanim zabierzesz się za rozbieranie to może nasunę pewną myśl. Miałem kiedyś przypadłość w Toyocie Carinie, że kręcąc kierownicą raz wspomaganie było a raz nie. Skręcając na skrzyżowaniu mało nie zaliczyłem dzwona bo nagle podczas manewru wspoma jakby siadła a za chwilę znów działała. Co się okazało rozwiązanie było zaskakujące. Winny był krzyżak, poprostu mało było na nim smaru. wd40 w małej ilości i to wszystko przez 5 lat nie było powrotu objawu. Może Golf to nie Toyota ale być może to błachostka.