Witam. Dziś doznałem szoku wsiadłem zapaliłem, cofam do tyłu , kręce kierownicą a tu straszny zgrzyt i pisk. Wysiadam otwieram maske a tu wywala mi płyn wspomagania, dlaczego?
Otworzyłem nakrętke a tam sama wburzona piana kipi, dlaczego?
Moje pytanie to jakim płynem wspomagania powinna być zalana poma wspomagania?
Ostatnio zalali mi różowym zrobiłem około 20 tys.- 30 tys. km i pompa chyba siadała.
Wcześniej był to płyn żółty.
Czy to wina płynu że tak się stało?
Czy pompa będzie do wymiany?
Wkurzyłem sie bo byłem w czwartek u mechaników przed wyjazdem i stwierdzili że to pompa wodna wiec wymienili i razem z robocizną wźieli 200zł
Przejechałem około 180km i stało sie tak jak pisze wyżej.
Co radzicie kupić oryginał czy używkę?