Witam;
Mam następujący problem, który zresztą już nie raz się pojawiał, jednak mój trochę się różni.
Podczas skrętu kierownicą w lewo jak i prawo pojawia się wkurzające trzeszczenie.
Jak wszyscy wiemy strefy podejrzane to:
-poduchy amortyzatorów
-sworznie
-końcówki drążków.
Zawieszenie nie wykazuje jakichkolwiek luzów, brak stuków, pukania itp.
Poduchy nasmarowane tak kontrolnie-brak jakiejkolwiek różnicy.
Trzeszczenie jakby głośniejsze przy skręcie w lewo niż prawo i ewidentnie dobiegające z okolic koła kierownicy.
Jedna różnica do objawów opisywanych już na forum to taka, że nie występuje przez cały czas tzn.
pojawia się po przejechaniu około 10-20 km od zimnego, zanika dopiero po kilkunastu godzinach postoju czyli po całkowitym wystygnięciu.
I z tego co mi się wydaje to im cieplej w aucie tym trzeszczenie pojawia się szybciej i jest głośniejsze- czyli co? kolumna kierownicy, com ?
na forum Passata czytałem, że trzeszczenie ustało po nasmarowaniu maglownicy pod tymi tulejami harmonijkowymi- można tam wpychać smar przy maglu hydraulicznym?
Mam w planach remont zawieszenia, które aczkolwiek pod kątem luzów nie wymaga tego ale z drugiej strony nie uśmiecha mi się wywalić z 1000 albo lepiej na coś co nie przyniesie rezultatu.
Może ktoś z was miał podobną przypadłość i jest coś w stanie zasugerować.
Pozdrawiam
MK3 1.6