przez Michu » 31 lip 2012, o 10:18
Podczas intensywnego użytkowania wspomagania np. slalom czy sekwencja ciasnych zakrętów wspomaganie na chwilkę się wyłącza. Ostatnio jechałem próbę trwającą ok 1 min i już zaczęło siadać. Możliwe, że to płyn się przegrzewa w tak krótkim czasie ? Przy normalnej jeździe nie ma przerw w działaniu, chociaż wydaje mi się, że powinno troszke lżej chodzić (kolega miał pierwsze toledo tyle że diesla i tam mu lżej chodziło wspomaganie a kola miał 195, ja 185). Pompa nie piszczy i nie wydaje głośnych dźwięków, owszem jakis hałas zawsze jest, ale hydrauliczna pompa tak powinna mieć. Jaki płyn do wspomagania polecacie na kjs i tego typu imprezy ? Jeszcze kiedyś zauważyłem, że pasek który napędza koła od klimy i wspomagania troche "chodzi" zygzakiem jakby jedno z kół biło na bok, ale nie jest to duże bicie, pasek nie piszczy i naciąg ma dobry.